Ekstraklasa futsalu: POGOŃ 04' Szczecin – CLEAREX Chorzów 1:3 (0:0); 0:1 Omylak (31), 0:2 Mizgajski (39), 1:2 Jakubiak (40), 1:3 Leszczak (40).
POGOŃ '04: Szklarz - Jakubiak, Czepielewski, Jurys, Jurczak, Czajkowski, Kawczak, Maćkiewicz
Niedzielny debiut w Netto Arenie ukraińskiego trenera zero-czwórki Romana Smirnova nie przyniósł szczecinianom punktu, choć mecz był wyrównany, a rozstrzygnął się praktycznie dopiero w samej końcówce.
Szczecinianie rozpoczęli spotkanie odważnie i groźnie strzelali, m.in. Jakubiak, Maćkiewicz i Kawczak, ale z upływem czasu do głosu dochodzili też chorzowianie, a Leszczak trafił w słupek. Po przerwie hasło do ataku dali Jurczak i nasz bramkarz Szklarz. Clearex też atakował, ale nie wykorzystał m. in. przedłużonego rzutu karnego, aż wreszcie zdobył gola po kiksie Maćkiewicza.
W dramatycznej końcówce szczecinianie rzucili się do odrabiania strat, stwarzając sobie wiele okazji podbramkowych, a sprzyjała im też gra w przewadze, bo po dwóch żółtych kartkach i w konsekwencji czerwonej, boisko opuścił Łuszczek.
Niestety, na półtorej minuty przed końcem Mizgajski z przedłużonego karnego podwyższył rezultat. Na 36 sekund przed końcem Jakubiak zdobył kontaktową bramkę, więc jeszcze ożyła nadzieja, ale gdy do końca brakowało dziesięciu sekund, chorzowianie trzecim golem przypieczętowali zwycięstwo.©℗ (mij)
Fot. R. Pakieser
