ZAWODNICY i sztab trenerski twierdzą, że to jeden z najważniejszych meczów w historii polskiego futsalu. Wynik ze Szczecina i rewanżu, który odbędzie się w Ałmaty, zadecyduje o tym, kto pojedzie we wrześniu do Kolumbii na mistrzostwa świata.
Do tego pojedynku kadra po okiem Andrzeja Biangi i Błażeja Korczyńskiego przygotowywała się przez tydzień w Szczecinie i w Policach. Trenowało osiemnastu powołanych zawodników, w tym trzech z Pogoni ’04: Dominik Solecki, Michał Kubik i Mateusz Jakubiak.
Biało-czerwoni liczą na głośny doping kibiców w Azoty Arenie. A będzie on im potrzebny, bo dzisiejszy rywal to brązowy medalista niedawnych mistrzostw Europy, naszpikowany graczami z Brazylii.
To będzie drugi międzypaństwowy mecz w futsalu w szczecińskiej Azoty Arenie. Przed rokiem polska reprezentacja przy komplecie publiczności przegrała z Rosją 0:5.
Na spotkaniu obecny będzie prezes PZPN, Zbigniew Boniek. Początek meczu o g. 18. ©℗ (kol)
Fot. R. Pakieser