1/8 PUCHARU POLSKI W FUTSALU: FC Toruń - POGOŃ ’04 Szczecin 4:3 (2:1); 1:0 Spychalski (6), 1:1 Cymański (12), 2:1 Mikołajewicz (14), 2:2 Gepert (23), 3:2 Czyszek (31), 3:3 Gepert (34), 4:3 Czyszek (36).
POGOŃ '04: Koszmider, Lasik - Jonczyk, D. Solecki, Kubik, Cymański, Bugański, O. Solecki, Jakubiak, Gepert, Kawczak
Gospodarze, w barwach których brylowali byli zawodnicy zero-czwórki, bramkarz Neagu i kapitan Mikołajewicz, czterokrotnie obejmowali jednobramkowe prowadzenie, a szczecinianie wyrównywali tylko trzykrotnie.
W 39 minucie Mikołajewicz miał szansę na piątego gola, lecz trafił w słupek i dzięki temu wielkie emocje były aż do ostatniej sekundy spotkania.
Niestety, podopiecznym Łukasza Żebrowskiego nie udało się zdobyć wyrównującej bramki. Może szanse byłyby większe, gdyby w końcówce wycofali bramkarza, ale trener nie zaryzykował takiej decyzji...
- Mecz był wyrównany, a my stworzyliśmy sobie wiele klarownych sytuacji strzeleckich, lecz bramkarz torunian, a nasz były kolega klubowy, bronił wyśmienicie - powiedział Adam Jonczyk.
- Jeszcze na kilkanaście sekund przed końcem spotkania mieliśmy szansę na wyrównanie, lecz zabrakło nieco szczęścia. O naszej nieznacznej porażce i odpadnięciu z dalszych rozgrywek Pucharu Polski przeważyły przysłowiowe detale, bo obie drużyny zaprezentowały podobny poziom. ©℗ (mij)
Fot. Ryszard PAKIESER