Uniwersytet Szczeciński zawiesza kalendarz wyborczy, co oznacza, że wybory na rektora tej uczelni, zaplanowane na 28 kwietnia, odbędą się w późniejszym terminie. Pandemia koronawirusa wpłynie pewnie także na wybory w innych uczelniach - jeśli nie na termin, to na sposób ich przeprowadzenia.
W uchwale komisji wyborczej US przeczytamy: "Po odwołaniu stanu epidemii lub złagodzeniu jego przepisów, w tym dotyczących zgromadzeń ludności, bądź wprowadzeniu przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nowych zaleceń w odniesieniu do trybu podejmowania uchwał niezbędnych do zapewniania ciągłości funkcjonowania uczelni UKW podejmie uchwałę w sprawie nowego kalendarza wyborczego".
Na stanowisko rektora US kandyduje trzech profesorów: prorektor do spraw rozwoju i finansów Waldemar Gos, dyrektor Instytutu Literatury i Nowych Mediów Andrzej Skrendo oraz były rektor Waldemar Tarczyński. Dotychczasowy rektor, prof. Edward Włodarczyk, nie może startować, ponieważ rządził US przez dwie kadencje.
Akademia Morska rektora na kolejną kadencją – tu jedynym kandydatem jest sprawujący ten urząd prof. Wojciech Ślączka – ma wybrać 7 kwietnia.
- Na ten moment nie zmieniamy kalendarza wyborczego, ponieważ opracowaliśmy system, który umożliwi nam przeprowadzenie wyborów online – informuje Weronika Bulicz, rzecznik prasowy AM. - Gdyby to się jednak nie udało, dajemy sobie czas do 16 czerwca.
Wybory w Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym zaplanowano na 9 kwietnia. Decyzja o tym, czy to aktualna data, zapadnie w piątek. Na ZUT także jedynym kandydatem, przynajmniej tak było do południa w czwartek, jest aktualny rektor – prof. Jacek Wróbel.
Wybory na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym odbyły się zgodnie z planem, już w czasie pandemii, 17 marca. Zdecydowano wtedy, że prof. Bogusław Machaliński będzie rektorem drugą kadencję.©℗
(as)
Fot. Sylwia Dudek