W poniedziałek, 14 listopada, będzie można zobaczyć niezwykłą pełnię Księżyca, tzw. Superksiężyc. W tym dniu naturalny satelita Ziemi będzie miał zarówno pełnię, jak i przejście przez najbliższy naszej planecie punkt swojej orbity.
„Superksiężyc” lub „superpełnia” to spopularyzowane w ostatnich latach przez media potoczne określenie sytuacji, gdy mamy pełnię Księżyca połączoną z obecnością naszego naturalnego satelity w perygeum, czyli w punkcie orbity najbliższym względem Ziemi (formalna nazwa jest mało medialna i brzmi: syzygijne perygeum orbity, wtedy Księżyc-Ziemia-Słońce są ustawione w jednej linii). Powoduje to, iż jego rozmiary kątowe są większe i jest jaśniejszy niż przy normalnych pełniach. Sam termin "Superksiężyc" nie ma pochodzenia astronomicznego, a został wymyślony w 1979 roku przez astrologa, Richarda Nolle’a, w artykule dla jednego z czasopism astrologicznych.
Astronomowie oceniają, iż najbliższy Superksiężyc będzie widoczny 14 listopada br. W tym dniu zbiega się moment pełni o godz. 14.42 i moment przejścia przez perygeum orbity o godz. 12.21. Odległość Księżyca od Ziemi wyniesie w perygeum 356514,9 km. Superksiężyc będzie można podziwiać na wieczornym niebie, o ile tylko zachmurzenie nie będzie całkowite i pozwoli nam na dojrzenie Księżyca.
Superksiężyc 14 listopada będzie wyjątkowy: naturalny satelita Ziemi znajdzie się najbliżej nas nie tylko w samym roku 2016, ale od początku całego XXI wieku. Będzie o 14 proc. większy i o 30 proc. jaśniejszy niż w przypadku pełni, która ma miejsce w przypadku, gdy Księżyc jest w najdalszym punkcie swojej orbity. Jak podaje NASA, następnym razem Księżyc znajdzie się tak blisko Ziemi w trakcie pełni dopiero 25 listopada 2034 roku.
Skąd się bierze zróżnicowanie pomiędzy pełniami? Orbita Księżyca wokół naszej planety nie jest kołowa, a eliptyczna. Średnia odległość Księżyca od Ziemi wynosi 384400 km, przy czym odległość perygeum (najbliższego punktu orbity) może przebiegać od 356400 do 370400 km, a apogeum (najdalszego punktu orbity) od 404000 do 406700 km. Różnica pomiędzy minimalną, a maksymalną odległością to około 50 tysięcy kilometrów. Dodatkowo okres pomiędzy dwoma pełniami wynosi około 29,5 dnia i jest o ponad dwa dni dłuższy od okresu obiegu Księżyca wokół Ziemi. Dlatego pełnia może wypadać w sytuacjach różnych odległości Księżyca od naszej planety.
Warto wspomnieć, iż około dwa tygodnie po Superksiężycu, 27 listopada (na dwa dni przed nowiem), będziemy mieli do czynienia z największym w tym roku oddaleniem Księżyca od Ziemi, w odległości 406560,9 km.
Superksiężyca nie należy mylić z innym zjawiskiem, tzw. iluzją księżycową. Gdy Księżyc jest nisko nad horyzontem, wydaje nam się większy, niż gdy jest wysoko na niebie. Jest to efekt pozorny wynikający z interpretacji przez nasz mózg wielkości w stosunku do położenia innych przedmiotów czy obiektów, działający podobnie do tzw. złudzenia Ponzo. (pap)
Fot. Robert STACHNIK