We wtorek 6 maja maturzyści przystąpili do egzaminu podstawowego z matematyki. Dla wielu absolwentów liceów to stresujący egzamin - w końcu matematyka uznawana jest za niełatwy przedmiot. Aby zdać, trzeba napisać maturę poprawnie na 30 procent. To, zdaniem szczecińskich licealistów, nie było wcale takie trudne.
Egzamin rozpoczął się o godzinie 9. Maturzyści mieli na napisanie go 180 minut. Wzory arkuszy zostały opublikowane około godziny 14 przez Centralną Komisję Egzaminacyjną. Maturzyści mieli do rozwiązania 31 zadań (otwartych i zamkniętych), a maksymalna liczba punktów do uzyskania to 50.
- Poszło całkiem dobrze, jestem dobrej myśli - mówił tuż po egzaminie jeden z maturzystów z I Liceum Ogólnokształcącego przy al. Piastów w Szczecinie.
Jego kolega natomiast twierdził, że matura z matematyki nie wypadła najlepiej.
- To dlatego, że jestem humanistą - przyznał.
Więcej entuzjazmu mieli uczniowie klasy matematycznej:
- Zadania były trudniejsze, niż na egzaminie próbnym w grudniu - ocenili. - Ale dla nas ta matura była łatwa, jesteśmy ścisłowcami. Takie też wybierzemy studia. Na pewno zdanie jej na trzydzieści procent nie jest żadnym wielkim wyzwaniem, raczej każdy powinien ją przejść. Tym bardziej że do arkusza dołączone są karty wzorów.
Maturzyści opowiadali, że wśród zadań dużo było ciągów i działań z niewiadomą.
Tegoroczna matura potrwa do 24 maja. 5 maja maturzyści pisali egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym. W środę (7 maja) piszą maturę z języków obcych na poziomie podstawowym. Wyniki matur mają zostać ogłoszone 8 lipca br.©℗
(aj)