Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Matura z koronawirusem. W maseczkach na egzaminy

Data publikacji: 07 czerwca 2020 r. 20:11
Ostatnia aktualizacja: 01 lipca 2020 r. 17:53
Matura z koronawirusem. W maseczkach na egzaminy
 

Niemal 3 tysiące szczecińskich maturzystów rozpoczyna w poniedziałek 8 czerwca egzamin dojrzałości. To wyjątkowa matura, gdyż odbywa się w dobie pandemii, ze szczególnymi restrykcjami i ponad miesiąc później od dotychczasowych. Mimo spełnienia wielu dodatkowych wymogów wszystkie miejskie licea i technika organizują egzamin, lecz nie bez obaw.

Egzamin rozpoczyna się o godz. 9, ale zdający będą wpuszczani do szkoły od godz. 8 z zachowaniem 1,5 m odstępu. Żadne osoby trzecie – rodzice, opiekunowie – nie mają prawa wejść na teren szkoły. Maturzyści oraz członkowie zespołów nadzorujących przyjdą na egzamin w maseczkach lub przyłbicach. Zdający nie wylosują numerków ławek, w których usiądą, lecz zrobią to za nich w rękawiczkach członkowie zespołów nadzorujących. Po zajęciu miejsc maturzyści mogą, lecz nie muszą zdjąć maseczki. Każdy powinien mieć własne przybory do pisania oraz butelkę wody.

Matura inna niż wszystkie

– Wszystkie sale, w których maturzyści przystąpią do egzaminów, pomierzyliśmy, ławki zostały tak rozstawione, żeby między maturzystami był odstęp półtora metra w każdym kierunku. W naszej szkole maturę zdaje 197 tegorocznych absolwentów i 40 byłych absolwentów, którzy poprawiają wynik – powiedziała Jolanta Jastrzębska, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie. – Wszyscy maturzyści zostali przeszkoleni z procedur tegorocznych egzaminów.

Egzaminy w pierwszych trzech dniach są najliczniejsze. Obowiązkowe to: poniedziałkowy egzamin z języka polskiego i wtorkowy z matematyki. Kolejnym jest środowy egzamin z języka angielskiego, który w środę zdaje ponad 90 proc. maturzystów. W II LO, w zależności od egzaminu, zdający zostali ulokowani w 10-15 salach. Tegoroczne przepisy Ministerstwa Edukacji Narodowej dopuszczają nawet przeprowadzenie egzaminu na korytarzu, gdyby zabrakło miejsc w salach, ale jak powiedziała dyrektor w II LO takich problemów nie będzie.

Z danych Wydziału Oświaty Urzędu Miasta wynika, że w Szczecinie do egzaminów maturalnych przystąpi 2807 osób. To 1783 absolwentów z 20 liceów ogólnokształcących i 1024 z 12 techników. – Egzaminy we wszystkich placówkach odbędą się zgodnie z wytycznymi rządowymi i zachowaniem najwyższych norm bezpieczeństwa – zapewniła Marta Kufel z Biura Informacji UM.

Powtórzą się alarmy bombowe?

Wśród wskazanych przez MEN i CKE kwestii bezpieczeństwa, oprócz zachowania społecznego dystansu, obowiązkiem szkół jest dezynfekcja sal i ławek po każdym egzaminie oraz częste wietrzenie w trakcie jego trwania. W tym roku podczas matury z powodu epidemii odbędą się tylko egzaminy pisemne. Ustne zdają jedynie nieliczne osoby, które w rekrutacji na uczelnię zagraniczną mają taki wymóg. Egzaminy ustne z języka polskiego lub języków obcych zostaną przeprowadzone w Szczecinie w XIV LO i V LO.

Wielu nauczycieli i uczniów niepokoi się, czy w czasie matur nie powtórzą się alarmy bombowe. Za ubiegłorocznymi alarmami, według polskich śledczych, stały rosyjskie specsłużby. Miały one rozsyłać informacje o podłożeniu bomb w polskich szkołach podczas egzaminów maturalnych w celu wywołania chaosu w kraju.

– Mamy wdrożone procedury postępowania na taką ewentualność, wyznaczonego oficera dyżurnego policji, z którym w razie zaistniałej sytuacji mam się kontaktować. Przekazałam również swoje dane kontaktowe do komisariatu policji. Zgodnie z procedurami przygotowane na egzamin sale zostały zamknięte i zaplombowane. Mamy nadzieję, że oprócz pandemii koronawirusa nic złego nas nie spotka – powiedziała Jolanta Jastrzębska. – Życzyłabym wszystkim, żeby ta matura przeszła bez żadnych incydentów i byśmy tę maturę mieli już poza sobą.

Tegoroczne egzaminy maturalne potrwają do 29 czerwca. ©℗

Elżbieta KUBERA

Fot. Ryszard Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA