Niedziela, 22 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Kosztowni nauczyciele

Data publikacji: 28 lutego 2018 r. 09:17
Ostatnia aktualizacja: 25 sierpnia 2019 r. 18:46
Kosztowni nauczyciele
 

Wynagrodzenie nauczycieli to nie tylko pensje zasadnicze gwarantowane przez państwo. Należy do nich doliczyć różnego rodzaju dodatki, których wypłacanie jest już obowiązkiem gminy. W 2017 r. Szczecin najwięcej dopłacił do pensji nauczycieli dyplomowanych.

Samorządy, w tym także Szczecin, podsumowały wydatki poniesione w 2017 r. na wynagrodzenia nauczycieli. Ubiegłoroczne średnie wynagrodzenie (pensja zasadnicza plus inne składniki wynagrodzenia) nauczycieli wyniosło odpowiednio brutto: w grupie stażystów – 2752,92 zł, kontraktowych – 3055,74 zł, mianowanych – 3964,20, a dyplomowanych – 5065,37 zł.

W zestawieniu z pozostałymi miastami wojewódzkimi Szczecin wydaje najmniej ze wszystkich pozostałych miast na dodatki dla najsłabiej wynagradzanej grupy nauczycieli, jakimi są stażyści. W 2017 r. wypłacał on stażyście na etat o 68,85 zł więcej niż gwarantowana średnia. Dużo lepiej miał nauczyciel kontraktowy, któremu na jeden etat Szczecin dopłacił 2117,24 zł, więcej niż gwarantowana średnia w 2017 r., nauczyciel mianowany – 1357,46 zł, nauczyciel dyplomowany – 2528,13 zł. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 28 lutego 2018 r.

Elżbieta Kubera

Fot. Robert Stachnik

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Quistorp
2018-04-22 17:42:35
Do moich W. Sz. godnych Czci przedmówców. Który/a z Was chciałby , posyłać dziecko i to obowiązkowo, po nauczanie, kształcenie do kadry matołów, o przygotowaniu zawodowym i mentalności kaprala w wojsku, który uczy Szwejków, ponownego chodzenia krokiem defiladowym, komenderując słoma, siano, słoma siano. Przepędzić dzieciaka z klasy do klasy , przez osiem lat, jak bydło , przez pastwisko. Oddajemy swój najcenniejszy skarb, Dziecko,(Potomka i zarazem późniejszego spadkobiercę) cenniejszy od wszelakiej maści dobra typu wypasione samochody, pałace, wille, czy inne dobra? Niech się wypowie. Na mądrość, nie ma ceny!, To nie jest fabryka gwoździ, jak wybrakowane, to na złom. Do ponownego przetopu. Nie wolno porównywać , pracy zarobkowej, na materiałach nieżywotnych. stal, drewno, samochód, plastik, kartofle, buraki itp ze służbą. Każda praca, jest pożyteczna. Do służby, na materiale , jakim jest człowiek nie każdy się nadaje. Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie.
Pablos
2018-03-01 23:47:54
Skoro tak źle być nauczycielem, to zawsze można zostać kierowcą autobusu. Co za problem?
JA :D
2018-02-28 21:37:37
Wspomniana kasjerka po 8h pracy ma wolne. Natomiast nauczyciel ma wolne po 4h pracy. Nikt mu nie każe jechać do domu. Sprawdziany może sprawdzać w szkole, w pokoju nauczycielskim czy w bibliotece. Tam również może się przygotowywać do kolejnego dnia w pracy. Zebrania z rodzicami czy rady pedagogicznie nie odbywają się kilka razy w miesiącu tylko raz na 2 lub 3 miesiące. Program nauczania?? Przecież to jest robione raz w roku. Przepraszam, nie robione a kopiowane i wstawiane swoje "duperelki". Kasjerka nie ma wolnych 2och miesięcy wakacji, ferii, przerw międzyświątecznych czy dni dyrektorskich. Dziwne jest to, że nauczyciele tak ciężko pracują a część z nich ma 1.5 czy 2 etaty. A przypominam, że zajęcia odbywają się w godzinach 7/8 - 15/16.
do: AWE
2018-02-28 12:33:50
AWE ma rację, nie można tak porównywać. Przecież kasjerka po przyjściu do domu po 8 godzinach ma wolne, tak jak robotnik, a nauczyciel musi oceniać sprawdziany, przygotowywać lekcje, uczestniczyć w zebraniach z rodzicami, radach pedagogicznych itp., a do tego dochodzi jeszcze samokształcenie. Nie wspominając o przygotowywaniu programu nauczania w wolne, np. wakacje i ferie. A do tego dochodzą roszczeniowi rodzice itp. Dlatego jest to w ogóle nieporównywalne, masz rację.
kibic
2018-02-28 12:03:22
dno ... wiesz jaki jest poziom nauczania w szkołach??? czy bierzesz pod uwagę stawkę za godzinę pracy? ilość dni wolnych w ciągu roku pracy? brak odpowiedzialności za efekty nauczania? czy słyszał ktoś o nauczycielu zwolnionym z pracy za słabe wyniki nauczania uczniów? ... nie uważam,że to jest łatwa praca,ale porównanie z ciężką pracą fizyczną nie jest miarodajne.
Awe
2018-02-28 12:01:12
Wstyd to nie mieć pojęcia o czym się pisze. Podziel sobie wynagrodzenie przez godziny pracy i wtedy zobaczysz kto ile zarabia.
dno
2018-02-28 09:27:33
Nauczyciel, który kształci młodzież dostaje mniej niż kasjerka w dyskoncie - wstyd! Nie pisząc, że nie porównywalnie mniej od kafelkarza po podstawówce ;/

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA