Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Fizyka wspomaga medycynę

Data publikacji: 01 grudnia 2017 r. 10:28
Ostatnia aktualizacja: 25 sierpnia 2019 r. 18:45
Fizyka wspomaga medycynę
 

Rozmowa z dr. Mirosławem Lewockim z Wydziału Matematyczno-Fizycznego Uniwersytetu Szczecińskiego, Prezesem Oddziału Szczecińskiego Polskiego Towarzystwa Fizyki Medycznej

– Uniwersytet Szczeciński od kilku już lat zaangażowany jest w organizację obchodów Międzynarodowego Dnia Fizyki Medycznej – jaka jest historia tego święta?

– Historia obchodów Międzynarodowego Dnia Fizyki Medycznej liczy zaledwie pięć lat. W 2013 roku Międzynarodowa Organizacja Fizyki Medycznej (IOMP) zrzeszająca 88 narodowych Towarzystw Fizyków Medycznych podjęła uchwałę, aby dzień 7 listopada każdego roku obchodzić na całym świecie jako Międzynarodowy Dzień Fizyki Medycznej. Data nie została wybrana przypadkowo… 7 listopada 1867 roku urodziła się Maria Skłodowska-Curie, nasza wielka rodaczka, wybitny fizyk, jedyna kobieta, która została uhonorowana dwukrotnie nagrodą Nobla w dwóch dziedzinach nauki: fizyce i chemii. Podjęto wówczas uchwałę, aby główne obchody tego święta odbywały się w Polsce, ponieważ tu Maria Skłodowska-Curie się urodziła oraz we Francji, bo tam pracowała.

– Jak zatem wyglądają obchody święta, które współorganizuje Wydział Matematyczno-Fizyczny na Uniwersytecie Szczecińskim?

– Początki były raczej skromne. Odpowiadając na apel IOMP-u Oddział Szczeciński Polskiego Towarzystwa Fizyki Medycznej w 2013 roku zorganizował w Zachodniopomorskim Centrum Onkologii konferencję informacyjną dotyczącą fizyki medycznej, w której udział wzięli prorektor Uniwersytetu Szczecińskiego – prof. Jacek Styszyński, obecny dziekan Wydziału Matematyczno-Fizycznego – prof. Konrad Czerski, dyrektor Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii – mgr Krystyna Pieczyńska oraz przedstawiciel PTFM. Natomiast już w roku następnym pojawił się pomysł zorganizowania konferencji popularnonaukowej, połączonej z międzyszkolnym konkursem na temat fizyki medycznej, adresowanym do młodzieży szkół ponadgimnazjalnych. Naturalnym partnerem PTFM-u w realizacji tego przedsięwzięcia był Instytut Fizyki Uniwersytetu Szczecińskiego, ponieważ większość członków Oddziału Szczecińskiego to absolwenci tej uczelni. Do projektu dołączyło także Zachodniopomorskie Centrum Onkologii, w którym zatrudnionych jest kilkunastu fizyków medycznych oraz Zakład Fizyki Medycznej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Główny ciężar organizacji konferencji wzięła na swoje barki dr Karolina Jezierska – absolwentka Instytutu Fizyki, a obecnie pracownik naukowy Zakładu Fizyki Medycznej PUM. Podstawowy cel, jaki stawiają przed sobą organizatorzy, to popularyzacja fizyki medycznej wśród młodzieży szkolnej oraz ukazanie relacji pomiędzy nowoczesną technologią a efektami terapii.

– Jakie jest zainteresowanie szkół udziałem w obchodach Dnia Fizyki Medycznej?

– Zainteresowanie zdecydowanie przerosło oczekiwania organizatorów. W konferencjach każdego roku brało udział ponad 200 uczniów, w tym roku natomiast uczestniczyło w spotkaniu 269 osób z 10 szkół. Uczestnicy konferencji otrzymują certyfikaty uczestnictwa, laureaci konkursu dodatkowo dyplomy, puchary oraz dzięki zaangażowaniu firm: Varian Medical Systems, Siemens Healthineers, Elekta oraz Stanley – nagrody rzeczowe.

– Równocześnie z wykładami proponują Państwo młodzieży również konkurs – na czym on polega i jaki jest poziom nadsyłanych prac?

– Formuła konkursu polega na tym, że uczestnicy przygotowują prezentacje dotyczące fizyki medycznej. W tym roku nadesłano 37 takich prac. Komisja konkursowa pod przewodnictwem Prezesa Oddziału Szczecińskiego PTFM składająca się z pracowników naukowych Instytutu Fizyki US, fizyków medycznych – członków PTFM oraz Prezesa Zarządu Głównego PTFM – wybiera 6 najlepszych prac spośród nadesłanych i kwalifikuje je do wygłoszenia podczas konferencji. Prezentowane prace są wówczas ponownie oceniane, a autorom przyznaje się miejsca: pierwsze, drugie i trzecie oraz trzy wyróżnienia. Dodatkową nagrodą jest nagroda Rektora US oraz puchar ufundowany przez Prezesa Oddziału Szczecińskiego PTFM. W tym roku pierwsze miejsce przyznano pracy przedstawiającej wykorzystanie druku 3D w medycynie. Wysoko oceniono oryginalność tematu, przedstawiony szeroki zakres zastosowań, a przede wszystkim fakt rzetelnej wiedzy teoretycznej i praktycznej autorów.

– Podsumowując, uściślijmy – Międzynarodowy Dzień Fizyki Medycznej to święto fizyków medycznych – bliżej im do fizyków czy do lekarzy?

–Fizycy medyczni to w Polsce grupa zaledwie około 350 osób, absolwentów kierunków studiów takich jak fizyka i fizyka medyczna, dla których rozwój naukowy nie kończy się wraz z otrzymaniem dyplomu ukończenia studiów. Podobnie jak lekarze, fizycy przechodzą trzyipółletnią specjalizację i dopiero po zdaniu egzaminu państwowego mogą używać tytułu ‘fizyk medyczny’. Znaczna część fizyków medycznych zatrudniona jest w szpitalach onkologicznych, głównie w oddziałach radioterapii, gdzie zajmują się planowaniem rozkładów dawki u pacjentów poddawanych terapii promieniowaniem jonizującym, dozymetrią promieniowania generowanego przez urządzenia terapeutyczne, kontrolą jakości oraz ochroną radiologiczną personelu i pacjentów. Fizyków medycznych można spotkać również w zakładach diagnostyki obrazowej i pracowniach medycyny nuklearnej. Fizyka medyczna to również inne obszary o charakterze bardziej uniwersyteckim: fale elektromagnetyczne, biosygnały czy nanotechnologia.

– Na Uniwersytecie Szczecińskim fizyka medyczna realizowana jest jako specjalność w ramach studiów – czego mogą się na niej spodziewać kandydaci? Jakie daje możliwości zatrudnienia?

– Są łatwiejsze kierunki studiów… Poznawanie fizyki medycznej to ciężka praca. Wykłady, ćwiczenia, laboratoria i pracownie. Później staże w placówkach ochrony zdrowia, a następnie proces kilkuletniej specjalizacji, po której dołącza się do elitarnej grupy pasjonatów spędzających w szpitalach czasami po kilkanaście godzin dziennie, często również w soboty i niedziele. Wszystko po to, aby swoją wiedzą wspomagać lekarzy w heroicznych czasami wysiłkach ratowania życia i zdrowia pacjentów. A kiedy przychodzi zmęczenie, to gdzieś pojawia się taka myśl, że człowiek wart jest dokładnie tyle, ile może zrobić dla drugiego człowieka. I druga myśl – warto było. Tego mogą się spodziewać kandydaci, przyszli fizycy medyczni…

Dziękuję za rozmowę.

(ks)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Czesław
2017-12-01 19:42:14
Interesująca dziedzina wiedzy.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA