Jak korzystać z unijnych pieniędzy, pokazuje Szkolne Schronisko Młodzieżowe „Cuma” w Szczecinie, które wzięło udział w ogólnopolskim konkursie na projekt pod nazwą „Centra i Schroniska Bioróżnorodności” i znalazło się w gronie 10 laureatów. Dzięki czemu uzyskało kwotę 2 mln zł (1,6 mln z funduszy unijnych oraz 400 tys. z Gminy Szczecin).
– Projekt jest nowym spojrzeniem na możliwość kształcenia młodzieży poprzez wyjazdy edukacyjne w zakresie ekologii, dzięki bezpośredniemu kontaktowi z przyrodą – mówi Zbigniew Jakobsche, dyrektor szczecińskiej „Cumy”.
Jako że „Cuma” posiada 12 schronisk młodzieżowych w Polsce, od morza (Świnoujście) aż po Tatry (Zakopane), to młodzież szkolna wyjeżdża na kilkudniowe wycieczki edukacyjne, korzystając z bazy noclegowej w schroniskach.
Projekt ma na celu wzrost świadomości społecznej oraz wiedzy na temat różnorodności biologicznej i działań na rzecz ekosystemów.
– Oprócz wyjazdów edukacyjnych obejmuje także udział młodzieży w konkursach ogólnopolskich, w targach turystycznych oraz konferencjach – dodaje Jakobsche, zaznaczając, że wszystkie środki przeznaczane są wyłącznie na działania edukacyjne, a pieniądze w przypadku tego projektu wykładają Norwegia, Islandia i Liechtenstein.
Niedawno z wyjazdu edukacyjnego skorzystała młodzież klasy 2e z Gimnazjum nr 12 im. S. Lema w Szczecinie. Była to nagroda dla szkoły za udział w konkursie pod nazwą – „Zielona szkoła, nasza przygoda z przyrodą”, a konkretnie za zagospodarowanie i urządzenie terenów zielonych wokół szkoły. Dyrektor gimnazjum Zbigniew Mytkowski wytypował do wyjazdu wyróżniającą się klasę.
Gimnazjaliści przebywali przez 4 dni w Koninie. Zwiedzili m.in. tamtejsze Muzeum Okręgowe, a także Kopalnię Soli w Kłodawie. Brali udział w warsztatach tematycznych dotyczących wpływu przemysłu wydobywczego i energetycznego na środowisko naturalne regionu konińskiego. Pobyt uzupełniły wycieczki terenowe i konkursy. W wolnym czasie młodzież mogła korzystać z boiska Orlik, mieszczącego się tuż przy schronisku, co najbardziej cieszyło męską część klasy. Ale wszyscy bez wyjątku stwierdzili, że taki innowacyjny sposób edukacji przypadł im bardzo do gustu. ©℗
(mij)