Uczniowie wszystkich klas szkół podstawowych, szkół ponadpodstawowych, słuchacze placówek kształcenia ustawicznego oraz centrów kształcenia zawodowego nadal uczą się zdalnie. Żłobki i przedszkola dalej są nieczynne. Pozostawić dziecko w placówce przedszkolnej lub młodszych klasach szkoły podstawowej mogą wyłącznie rodzice pracujący na kluczowych stanowiskach w walce z COVID-19.
W środę minister zdrowia ogłosił utrzymanie wszystkich dotychczasowych obostrzeń. Zatem otwarcie placówek oświatowych nie nastąpi do 18 kwietnia. Adam Niedzielski zaznaczył jednak, że przywracanie edukacji w szkołach to dla rządu kwestia priorytetowa.
- Jeszcze w kwietniu istnieje możliwość powrotu do przedszkoli i do nauki w klasach I-III - co najmniej w trybie hybrydowym - mówił minister Adam Niedzielski podczas środowej konferencji prasowej.
O kwestie zamiany nauki zdalnej na stacjonarną pytany był również rzecznik rządu.
- To wszystko jest zależne od sytuacji epidemicznej. W związku z tym twardego terminu w zakresie potencjalnego powrotu do szkół w tej chwili podawać nie możemy - powiedział Piotr Müller.
(kel)