W sobotę ogłosimy laureatkę Gryfii, Ogólnopolskiej Nagrody Literackiej dla Autorki zainicjowanej i przyznawanej przez „Kurier Szczeciński”. To już ósma edycja nagrody. Przez ten czas Gryfia stała się jednym z najbardziej prestiżowych laurów literackich przyznawanych w Polsce.
Nagroda „Kuriera Szczecińskiego” jest ceniona zarówno przez czytelników, jak i przez ekspertów. O każdym kolejnym finale informują ogólnopolskie media. I nic dziwnego, bo to jedyny taki laur literacki w naszym kraju przyznawany jedynie pisarkom. Na zwycięstwo mają szansę powieściopisarki, autorki opowiadań, poetki, reporterki, biografistki, autorki tekstów z dziedziny szeroko rozumianej humanistyki. O randze nagrody świadczy m.in. to, że nazwiska finalistek ogłaszamy na najważniejszym w naszym kraju wydarzeniu związanym z branżą księgarską, czyli na Warszawskich Targach Książki. Gryfia jest nagrodą pieniężną. W tym roku najlepsza autorka otrzyma 30 tysięcy złotych. Nagrodę w całości finansuje „Kurier Szczeciński”.
– Ta inicjatywa ma teraz mocną pozycję – komentowała Joanna Laprus-Mikulska, przewodnicząca jury Gryfii. – Gdy rozmawiam z nominowanymi pisarkami, to z tych rozmów wynika, że one nie wyobrażają sobie, iż tej nagrody miałoby nie być, nie bardzo też potrafią sobie wyobrazić, jak to było, kiedy Gryfii nie było. Czerwcowy termin, w którym przyznajemy nagrodę, stał się ważnym punktem w kalendarzu literackim. O randze nagrody świadczy także liczba zgłaszanych książek. Nominowane pisarki chętnie przyjeżdżają do Szczecina i są mocno zaangażowane w program imprezy. Dla pisarek już same nominacje są ważne – to, że zostały dostrzeżone. Nominacje ułatwiają dalszą pisarską karierę.
Do tej pory nagrodziliśmy siedem znakomitych pisarek: Magdalenę Tulli za „Włoskie szpilki”, Zytę Oryszyn za „Ocalenie Atlantydy”, Małgorzatę Rejmer za „Bukareszt. Kurz i krew”, Ewę Winnicką za „Angoli”, Annę Janko za „Małą zagładę”, Katarzynę Boni za „Ganbare! Warsztaty umierania” oraz Martynę Bundę za „Nieczułość”.
W tym roku wyboru dokonało jury w składzie: Joanna Laprus-Mikulska, Berenika Lemańczyk, prof. Robert Cieślak, Konrad Wojtyła oraz Alan Sasinowski.
Nie byłoby Gryfii w takim kształcie, gdyby nie świetna współpraca z Urzędem Miasta oraz Szczecińską Agencją Artystyczną. ©℗
(as)
Fot. Dariusz Gorajski
