Wtorek, 30 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Piesek w opałach, pani w rozpaczy

Data publikacji: 29 lipca 2024 r. 22:18
Ostatnia aktualizacja: 29 lipca 2024 r. 23:43
Piesek w opałach, pani w rozpaczy
Pech sprawił, iż zwierzę znalazło się w takich opałach. Fot. Straż Miejska Szczecin  

O szczęściu w nieszczęściu może mówić właścicielka psa rasy shih tzu. Kilka dni temu, kiedy panowały bardzo wysokie temperatury, kobieta zatrzasnęła kluczyki w samochodzie, w którym był jej pupil. Pomogła straż miejska.

Funkcjonariusze patrolowali ulice Szczecina w rejonie osiedla Arkońskiego. Przejeżdżając ulicą Chopina zauważyli, jak w ich kierunku rozpaczliwie macha jakaś kobieta.

– Strażnicy zatrzymali radiowóz i podeszli do niej – opowiada st. insp. Joanna Wojtach, rzeczniczka straży miejskiej. – Łamiącym się z rozpaczy głosem oznajmiła strażnikom, że zatrzasnęła kluczyki w swoim aucie, przez nieuwagę zamknęła z nimi drzwi, a auto się automatycznie zablokowało. Zrozpaczona kobieta mówiła, że w środku znajduje się jej pies, jest gorąco i ona obawia się o jego życie. Próbowała wezwać taksówkę, aby udać się do swojego domu po zapasowe kluczyki do samochodu, ale od kilkunastu minut nie może się połączyć z żadną korporacją. Strażnicy, aby nie wybijać szyby w aucie, podjęli decyzję, że za zgodą dyżurnego zawiozą właścicielkę psa do jej mieszkania, które znajdowało się w tej samej dzielnicy. W stanie wyższej konieczności, w obawie o zdrowie i życie psa, taka zgoda została wydana.

Cała akcja trwała około pół godziny, stan psa był monitorowany przez drugiego ze strażników, który pozostał przy pojeździe. Piesek został wyjęty z auta, napojony, uspokojony. Jego zdrowiu już nic nie zagrażało.

(K)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

wzruszająca historia
2024-07-29 23:37:44
a ile to kosztowało nas podatników - bo w autobusie za 3zł sponiewierano człowieka... czy chociaż miasto nałożyło grzywnę?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA