Tłumy wczasowiczów zgromadziły się w piątek (29 lipca) na ul. Grunwaldzkiej w Pobierowie, gdzie rozegrano 19. mistrzostwa w przeciąganiu liny nocą.
W głównej roli wystąpił czołowy polski strongmen Sławomir Toczek, który pokazał swoją krzepę m.in. w swojej klasycznej dla niego konkurencji, czyli „spacerze buszmena”. W ważącym przeszło 100 kg stalowym „nosidełku” przeniósł najpierw dwie panie, a potem aż cztery. Były także konkursy dla publiczności, która mogła wykazać się swoją krzepą m.in. w przeciąganiu terenowego samochodu strażackiego. Niektórzy zawodnicy nieco utrudnili sobie zadanie, bo występowali w.... sandałach.
Imprezę ze swadą prowadził Ireneusz Bieleninik, który jak zawsze opowiadał dowcipy w stylu Karola Strasburgera z „Familiady”, ale publiczność świetnie się bawiła. Swoje wiersze recytował miejscowy poeta Stanisław Sawkulicz.
W konkurencji dnia wystartowało 8 zespołów czteroosobowych (dwie panie i dwaj panowie), z których najlepszy okazał się klub morsów „Ośmiornica” z Pobierowa. W finale pokonał on reprezentację pensjonatu „Pod sosnami”.
Tekst, film i foto: Mirosław KWIATKOWSKI