Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Zmarł Stanisław Modelski

Data publikacji: 01 września 2015 r. 23:08
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:40
Zmarł Stanisław Modelski
 

Zmarł Stanisław Modelski, dziennikarz radiowy i telewizyjny, przede wszystkim zaś dziennikarz muzyczny. Był znawcą jazzu, muzykiem, krytykiem muzycznym, znakomitym ilustratorem muzycznym do filmów i programów telewizyjnych. Był człowiekiem z klasą, o wielkiej kulturze osobistej, świetnym kolegą i przyjacielem tuzów jazzu i ambitnej muzyki popularnej.

Film o Modelu - bo tak nazywali go koledzy - robi teraz jego kolega po fachu - Bogdan Bogiel.

Model był postacią wielkiego formatu i cieczył się zasłużonym szacunkiem nie tylko w branży muzycznej.

Stanisław Modelski urodził się 1 maja 1934 roku w Międzychodzie (dawne woj. poznańskie). Od 1945 roku związany był ze Szczecinem. Tu chodził do szkoły muzycznej, by potem kontynuować naukę w Państwowym Liceum Muzycznym w Krakowie. Po powrocie zatrudnił się w szczecińskim radiu jako redaktor muzyczny.

W warszawskim studiu S-2 dokonał pierwszych nagrań słynnego szczecińskiego zespołu Filipinki...

Czytaj życiorys Stanisława Modelskiego

Fot. Ryszard Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Przykro.
2015-09-04 05:44:55
Choć nie znałem się z Nim osobiście, z widzenia od kilkudziesięciu lat. WK
Janusz Wachowicz
2015-09-03 14:47:39
Był Przyjacielem, moim i wielu ludzi. Wrażliwy, delikatny, serdeczny. O wielkiej wiedzy i kulturze muzycznej, ale skromny, wsłuchujący się w drugiego człowieka.Rozmawiałem z Nim jeszcze niedawno w filharmonii.......
Ewa i Andrzej Kobylinski
2015-09-02 09:26:50
Zostawiles nas Staszku w szoku. Nazywalismy Cie "Model". Byles nim dla nas i bedziesz. Wzorem madrosci, uczciwosci, profesjonalizmu, zyczliwosci ludziom, wyrozumialosci i poczucia humoru. Powinienes byc bez watpienia modelem dla nastepcow w branzy. Wiele powinni sie od Ciebie uczyc... Jaka szkoda, ze nie zrobisz juz tego sam. Jestes w naszych sercach, a w uszach brzmi smutny, dobry jazz....
Ewa i Andrzej Kobylinski
2015-09-02 09:23:32
Zostawiles nas Staszku w szoku. Nazywalismy Cie "Model". Byles nim dla nas i bedziesz. Wzorem madrosci, uczciwosci, profesjonalizmu, zyczliwosci ludziom, wyrozumialosci i poczucia humoru. Powinienes byc bez watpienia modelem dla nastepcow w branzy. Wiele powinni sie od Ciebie uczyc... Jaka szkoda, ze nie zrobisz juz tego sam. Jestes w naszych sercach, a w uszach brzmi smutny, dobry jazz....
Marek Cezary
2015-09-02 06:31:37
To smutna wiadomość dla całego muzycznego Szczecina.
Monika Szwaja
2015-09-01 22:36:34
>Świat bez Modela traci mnóstwo ze swych barw. Bo Model to był prawdziwy model... Wiele mnie nauczył i zawsze będę Mu za to wdzięczna, Starszemu Koledze i Przyjacielowi.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA