Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Wyjątkowa wystawa Beaty Bogusławskiej [GALERIA]

Data publikacji: 05 maja 2017 r. 21:03
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:42
Wyjątkowa wystawa Beaty Bogusławskiej
Fot. Ryszard Pakieser  

– Sposób odkrywania przez Beatę Bogusławską świata i człowieka zaowocował jedną z najciekawszych wystaw, jakie gościły u nas ostatnimi laty – mówił Lucjan Bąbolewski, dyrektor Książnicy Pomorskiej, otwierając w piątek wieczorem (5 maja) w Sali pod Piramidą wystawę Beaty Bogusławskiej „Portrety RZECZYwiste”.

„Portery RZECZYwiste” to fotografia malarska, poetyckie i filozoficzne wizerunki około trzydziestu osób bardziej lub mniej znanych w Szczecinie. Ich konterfekty, które Bogusławska pokazuje, są z jednej strony artystycznymi kolażami, z drugiej – barwnymi wizerunkami wielorakich osobowości.

Gości na wernisaż przyszło wyjątkowo dużo, w tym bardzo wielu szczecińskich fotografików.

– Pomysłem na tę wystawę było spotkanie z jej bohaterami. Oczywiście ja jestem autorką prezentowanych tu prac, lecz one by nie powstały, gdyby nie rozmowy z bohaterami, gdyby nie ich zgoda na takie właśnie wizerunki. To oni ukształtowali tę wystawę – mówiła Beata Bogusławska.

Potem wszystkim osobom, które sportretowała, wręczała kwiaty. Ta wyjątkowo ciekawa wystawa będzie czynna do 10 czerwca. Towarzyszy jej bogaty program spotkań i warsztatów.

Więcej w "Kurierze Szczecińskim", e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 9 maja 2017 r.

 

Autor tekstu i zdjęcia na końcu (pod zajawką)

 

(b.t.)
Fot. Ryszard Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Fotograf
2017-05-10 21:16:30
Małe czarno-białe portrety bardzo dobre,natomiast duże kolorowe foto obrazy to kompletny odpust.Typowy przykład amatora, który za pomocą programu komputerowego próbuje tworzyć obraz. Olbrzymi przerost formy nad treścią. Przesuwanie warstw w photoshopie i ich kolorowanie dało efekt nadmiaru.Wszystkiego jest tam za dużo. Te czarno-białe pierwowzory są oszczędne w środki wyrazu. Ich ograniczenie dało wysmakowane, estetyczne fotografie. W kolorze autorka zaszalała i zabrakło krytycznego spojrzenia na własne dzieło. Naprawdę trudno jest za pomocą photoshopa stworzyć obraz. Kilkadziesiąt warstw krzyczy patrz na mnie. Szkolny przykład, że mniej znaczy lepiej. Warto zobaczyć takie prace przed próbą samodzielnego przerabiania zdjęć. Osobiście mam skojarzenia z twarzami kobiet, które zrobiły sobie kilkanaście zabiegów upiększających i to upiększanie je zeszpeciło. Panie Beata z pewnością poświęciła wiele godzin na upiększanie swoich portretów i to właśnie był błąd. Porządny portret, oszczędne, modelujące oświetlenie, wydruk w dużym formacie i mamy fotografię którą można oglądać godzinami.
szczecinianka
2017-05-07 18:54:36
BRAWO Panie Lucjanie Babolewski. Nasza Ksiaznica urosla do Rangi (i zasluzyla dzieki Panu) WYJATKOWEJ. Moze by tak wiecej "naglosnic" nasza Ksiaznice w krajach (na poczatek) Unijnych a potem juz samo bedzie sie rozwijac na Swat. Przeciez to poczatek polskiego LUWR-u. Nieprawdaz. Z powazaniem dla Pana i Wspolpracownikow.
ja
2017-05-06 16:34:06
wyjątkowe wydarzenie, bo wyjątkowa autorka, wyjątkowi ludzie i wyjątkowa atmosfera

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA