Nawet 40 proc. księgarń w Polsce może upaść z powodu epidemii - tak wynika z badania przeprowadzonego w ub. miesiącu wśród właścicieli setki księgarń stacjonarnych. Ratunkiem dla nich może być akcja pn. Książka na telefon. W Szczecinie bierze w niej udział pięć księgarni: Między Wierszami, FiKa, Akademicka, TDK Księgarnia & Antykwariat i Atut. Jeśli planujecie kupić książki – zamówcie je w najbliższym czasie w lokalnych księgarniach!
Organizatorzy akcji, doradzają, jak zamówić książkę: "Wybierz księgarnię z poniższej listy (ze strony: ksiazkanatelefon.pl - przyp. red.) i skontaktuj się z nią mailowo (o dowolnej porze), telefonicznie lub przez media społecznościowe (w ciągu dnia). Poinformuj księgarnię, że dzwonisz z akcji Książka na telefon – zapytaj o tytuł, którego szukasz lub poproś księgarzy o rekomendacje (możesz np. poprosić o zdjęcia regałów lub transmisję live z księgarni!). Wszystkie księgarnie biorące udział w akcji realizują wysyłki na terenie całego kraju. Księgarnie podlegają zaleceniom zachowania higieny i bezpieczeństwa zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Większość księgarń biorących udział w akcji pracuje w tej chwili w bardzo okrojonym składzie (zazwyczaj to po prostu jedna osoba) – ograniczamy kontakt międzyludzki do minimum".
Według Małgorzaty Narożnej, właścicielka szczecińskiej księgarni "FiKa", w obecnej sytuacji książka spełnia wyjątkową rolę w przetrwaniu tego trudnego czasu.
- Dzisiejszy świat stanął i budzimy się na nowo, odpowiadamy sobie na trudne pytania, oswajamy lęki. Doceniamy ciszę i swoich bliskich, mamy czas na zaczytanie się - mówi księgarka. - Książki to ładne przedmioty, którą zawierają historię, zabierają nas w światy odległe, w przygody, w zabawę. Uczą i bawią, czasem się wzruszymy, ale zawsze otwierają okno na inny świat. Dają nam wytchnienie, uczą wrażliwości i empatii. Książki to najlepszy i najtańszy sposób spędzania czasu z dzieciakami i samymi sobą. Pamiętajmy, że to my jesteśmy architektami swoich dzieci i samych siebie.
Lokalne księgarnie to nie tylko "sklepy z książkami", ale często mini domy kultury, jak wspomniana „FiKa".
- Na potrzeby promocji akcji wykonałam kilka analiz i oto w roku 2018 - 104 bezpłatne spotkania literacko-plastyczne m in. spotkania autorskie dla młodych i dorosłych czytelników: Barbara Kosmowska, Anna Dziewit-Meller, Rafał Skarżycki, Marcin Szczygielski, Marek Stelar, Leszek Herman, czytanki z cyklu "FiKa Czyta", FiKa filozofuje - wylicza M. Narożna. - W roku 2019 odbyło się 122 bezpłatnych wydarzeń literacko-plastycznych m.in spotkanie z Marcinem Wichą, Ingą Iwasiów, Filipem Springerem, Michałem Rusinkiem, Małgorzatą Swędrowską, Justyną Bednarek, Pawłem Beręsewiczem, Zofią Stanecką i innymi twórcami. Zrealizowaliśmy pięć projektów współfinansowanych przez Ministerstwo Kultury oraz marszałka województwa zachodniopomorskiego. Czy sklep internetowy to oferuje? Odpowiedź brzmi: nie. Proponuje upust cenowy i w pierwszej chwili wydaje się - wow! Kupimy raz, drugi, dostajemy @ newslettery i chcemy więcej, ale jesteśmy z tym sami w naszych domach. W księgarni kameralnej dostajemy coś więcej - spotkanie i rozmowę, poradę i dobry wybór. W czasie epidemii więcej osób dostrzega tę różnicę i reflektuję się, że mniej to może lepiej, a przede wszystkim spotkanie z drugim człowiekiem, z innymi czytelnikami jest bezcenne. Dlatego akcja pn. Książka na telefon ma duże znaczenie zarówno dla właścicieli, jak i klientów. Chcę przetrwać, jest tyle planów na ten rok, dwa projekty do zrealizowania, zaplanowane spotkania autorskie - z Emilią Dziubak, Emilią Kiereś, Przemkiem Wechterowiczem, doskonałym duetem - Marianną Oklejak i Zofią Stanecką - dodaje księgarka.
(MON)
Fot. Ryszard Pakieser
Na zdjęciu: Małgorzata Narożna w księgarni FiKa