Raz na jakiś czas niespodziewanie pojawia się kobiecy głos, który przynosi wielką, zmysłową przyjemność – i zostaje z nami na długo. Takim głosem okazał się film Celi Rico Clavellino – „Małe miłości” – pełen życiowej mądrości, hiszpańskiego słońca i subtelnego humoru opowieść o tym, że nigdy nie jest za późno, by spróbować naprawić relację, która kiedyś się rozluźniła. Obraz wyświetla szczecińskie kino „Pionier”.
To historia nieplanowanych wakacji, które stają się szansą na odbudowanie zerwanej przed laty więzi między matką a córką. „Małe miłości”, to subtelny portret emocji, wnikliwe studium relacji – tych, które odradzają się na nowo, mimo trudnej przeszłości i dzielącego je milczenia.
Tym razem przenosimy się w samo serce rodzinnych relacji – do niewielkiego, nadmorskiego miasteczka, gdzie los niespodziewanie splata drogi matki i córki po latach rozłąki. Teresa, przyzwyczajona do samotności i własnego rytmu życia, decyduje się spędzić wakacje z matką, z którą przed laty straciła kontakt. Ich wspólne dni – pełne drobnych napięć, niezręczności i niedopowiedzianych emocji – z czasem zaczynają przynosić coś więcej: przestrzeń do zrozumienia, bliskości i przebaczenia.
„Małe miłości” to czuła, kameralna opowieść o drugiej szansie. O tym, jak trudno, a zarazem jak pięknie jest na nowo uczyć się drugiego człowieka. Delikatne, pełne światła kadry i subtelna, poruszająca ścieżka dźwiękowa wprowadzają nas w intymny świat dwóch kobiet, które próbują odnaleźć wspólny język – i siebie nawzajem. To film, który wzrusza, zatrzymuje i zostaje z nami na długo po zakończeniu seansu.
Seanse: sobota – g. 15.30, niedziela – g. 17.
(as)