Teatr Współczesny w Szczecinie w piątek, sobotę i niedzielę o g. 19 gra „Seks dla opornych” w reżyserii Justyny Celedy, z Beatą Zygarlicką i Konradem Pawickim w rolach głównych. Małżeństwo z 25-letnim stażem wyjeżdża na weekend do luksusowego hotelu. Zabierają ze sobą poradnik „Seks dla opornych”, który ma pomóc na nowo rozpalić ich życie intymne i uratować związek. Czy terapia przyniesie oczekiwane rezultaty? „Seks dla opornych” – to dowcipna komedia, pełna trafnych spostrzeżeń o kobiecych i męskich pragnieniach – nie tylko tych, których spełnienie odbywa się w łóżku.
(as)
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Postępowy...
2023-06-19 11:17:47
Właściwie dlaczego teatr nazywa się seksistowsko teatrem, a nie teatrą? Czas najwyższy z tym skończyć, a TW w Szczecinie, jako for poczta postępu, powinien być pierwszy (pierwszą) w Polsce.
Karol
2023-06-16 20:34:04
Tak, bo Teatr Współczesny ostatnio "zaniedbywał" sprawy seksu. Teraz to nadrabia w formule jeszcze więcej seksu! No ale po co to coś nazywać teatrem, to ma już swoją nazwę.
HogoFogo
2023-06-16 18:33:27
Para binarna - teatr zupełnie niewspółczesny.
Impotenci wszędzie
2023-06-16 17:21:14
Wszędzie impotenci... Jak najwięcej gadać o seksie bo ruszanie tyłkiem to ciężka praca fizyczna... Zbyt ciężka dla wielu...
"Sztuka"
2023-06-16 17:01:39
O tak, to jest to, czego najbardziej potrzebują widzowie teatru. Chcą więcej seksu nawet bardziej niż chodzący do kin-porno.
Tak, tak
2023-06-16 16:47:04
Więcej seksu, bo jeszcze go za mało wokół... A kiedyś człowiek szedł do teatru, żeby się "odchamić". Teraz nie ma na co iść.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.