Wielką gratką dla miłośników „garażowych brzmień” będzie poniedziałkowy (16 września) koncert w szczecińskim klubie Jambar (ul. Kolumba 5), wystąpią tam bowiem brytyjscy weterani punkrockowego grania – Angelic Upstarts. Ponadto zaprezentują się dwie ważne formacje: WC z Polski i Pestchords (Berlin). Początek wydarzenia o g. 18.30.
Angelic Upstarts powstał w South Shields w 1977 roku pod wpływem takich zespołów, jak: The Clash, Sham 69, Sex Pistols. Często określany jest jako „jeden z najbardziej naładowanych politycznie i prowokujących do myślenia zespołów muzycznych”. Od samego początku formacja związana była z klasą robotniczą o silnych antyfaszystowskich poglądach. Grupa bliska jest polskim sercom m.in. za sprawą takich utworów jak „Solidarity” czy „Victory For Poland”. Warto dodać, że z zespołem był związany przez pewien czas znakomity perkusista Paul Thompson znany m.in. z występów z wielką legendą muzyki rockowej – Roxy Music! Obecnie w Angelic Upstarts prezentuje się publiczności w składzie: Mensi – wokal, Dickie Hammond – gitara, Neil Newton – gitara, Gaz Stoker – bas i Jonnie Halling – perkusja.
Z kolei grupa WC powstała latem w 1981 roku (pod nazwą Wyidealizowana Ciemność) w Miastku z inicjatywy wokalisty i basisty Jaromira Krajewskiego, gitarzystów Wiesława Wójtowicza, Leszka Weissa oraz perkusisty Macieja Kupca. Już w 1982 roku WC zostało laureatem festiwalu „Open Rock” w Krakowie, następnie zagrali na Festiwalu w Jarocinie, zajmując siódme miejsce w plebiscycie publiczności. Ponownie do Jarocina grupa wróciła w 1994 roku, występując podczas koncertu „Łysiny i czuby”. W listopadzie 2012 roku światło dzienne ujrzał album „Punk jest niemodny”, który poza studyjnymi kompozycjami zawiera dodatkową płytę DVD z koncertem zarejestrowanym podczas festiwalu „Rock na Bagnie” z 2010 roku. Jak wyjaśniają organizatorzy, najnowsza odsłona WC to tradycja wymieszana z teraźniejszością, idealne połączenie starego punk rocka, hardcore punka i rock’n’rolla.
Natomiast Pestchords to zespół założony w Berlinie w 2015 roku. Grupa tworzy muzykę garażową o dość mrocznym klimacie. W ich twórczości nie sposób nie zauważyć mocnych wpływów niemieckich i brytyjskich zespołów z lat 80.
K. KRUKOWSKI
Fot. Materiały organizatora