Piątek, 19 lipca 2024 r. 
REKLAMA

W centrum życia… na obrzeżach świata

Data publikacji: 14 kwietnia 2021 r. 18:41
Ostatnia aktualizacja: 15 kwietnia 2021 r. 12:00
W centrum życia… na obrzeżach świata
Fotografie zaczerpnięte z książki  

Czy można podróżować przez 26 lat dorosłego życia? Czy można to robić, mając tylko kilka rzeczy w plecaku i chudziutki portfel? Czy można spać na podłodze albo na gołej ziemi w narodowym parku, w którym królują lwy? Czy można odwiedzić prawie cały świat, podróżując głównie autostopem? I czy można żyć w podróży?

Tak, można. Mariusz Kurc jeszcze jako młody chłopak ruszył w świat, mając ogromny apetyt na to, by go poznać. Ale nie tak jak go poznaje większość z nas, czyli z okien samochodów, z hotelowych tarasów, pięknych widoków, charakterystycznych obiektów, muzeów i restauracyjnych smaków. Chciał poznawać przede wszystkim ludzi, ich życie, historie, zwyczaje, wartości, którymi się kierują i ich stosunek do innych. Spontaniczne i empiryczne poznawanie świata przedłożył nad wszechobecny i panoszący się coraz bardziej konformizm.

Przeżycia i doświadczenia z wojaży zawarte w książce

Książka, którą napisał, znacznie różni się od innych „podróżniczych przewodników”. Bo żadnym przewodnikiem ani poradnikiem nie jest. To zapis różnych sytuacji, zdarzeń i refleksji, bez ubarwiania i dramatyzowania. Autor nie udaje kogoś, kim nie jest. Bez krępacji zauważa, że pewnie wielu miejsc i przeżyć by nie doświadczył, gdyby nie jego brak świadomości, przygotowania i wiedzy. Na wiele wypraw pewnie by się nie zdobył, gdyby wiedział, w co się pakuje. Ale jednocześnie podkreśla, że dzięki temu przeżył, zobaczył i doświadczył rzeczy, które go ukształtowały i wzbogaciły jako człowieka.

Życie w podróży, wręcz podróżnicze włóczęgostwo, poza oczywistymi „niewygodami” ma mnóstwo zalet. Pomaga przede wszystkim poznać ludzi. Każdy, kto choć kilka razy jeździł autostopem, przekonał się, że kierowcy, którzy się zatrzymują, to po prostu dobrzy ludzie. I często jazda z nimi nie kończy się na drodze. Potrafią zaproponować nocleg, gościnę, kolację i uraczyć szczerą dobrą rozmową. Bywa, że mogą zaproponować pracę albo pomoc w dotarciu do ludzi i miejsc, które podróżujący chce zobaczyć. Ale ważne jest to, by się im nie odwdzięczać jakimś małym prezencikiem czy choćby niewielkimi pieniędzmi, bo wtedy zabiera im się bardzo ważną dla samopoczucia bezinteresowność – udzielenie gościny, pomoc i fajna, naładowana przyjaźnią rozmowa tracą to co najcenniejsze.

Spotkania z fascynującymi ludźmi

W trakcie takich podróży, które są tym cenniejsze, im mniej zaplanowane albo w ogóle bez planu, zdarzają się rzeczy i spotkania, które wydają się wręcz nieprawdopodobne. Tak było na przykład w Chinach, w Kantonie, w którym Mariusz Kurc usłyszał niespodziewanie polski język i poznał reżysera Borysa Lankosza. To wydarzenie zaprocentowało nie tylko filmową pasją autora książki, ale także znakomitym filmem dokumentalnym o jego życiu w podróży.

Fascynujące było też spotkanie, gdzieś na krańcu świata, z niemieckim celnikiem, który pracował m.in. na przejściu granicznym w Lubieszynie, gdy Kurc w latach 90. przemycał przez nie papierosy. A po latach celnik, znakomicie wyposażony, zasobny w podróżnicze „asortymenty” i gotówkę zapytał o różnice w podróżach przez świat – jego i jego rozmówcy. A są zasadnicze, bo zasobny i świetnie zaopatrzony celnik nie potrzebuje gościny i pomocy ludzi, z którymi się spotyka w różnych miejscach. To, nazwijmy, zaopatrzenie od nich go oddziela, bo wszystko ma i daje sobie bez nich radę. A to znaczy, że ich naprawdę nie poznaje i nie rozumie.

Tytuł książki szczecińskiego podróżnika i w pewnym sensie włóczęgi Mariusza Kurca jest niezwykle trafny – „ Na obrzeżach świata – w centrum życia”. Nic dodać, nic ująć. Dlatego szczerze polecam tę fascynującą i szczerą, czasami aż do bólu książkę. Czyta się jednym tchem, ale zostaje…

Marek OSAJDA

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Watpliwa satysfakcja
2021-04-15 11:05:05
Czyli cofnal sie o okolo 50-100 lat oraz mial Wielkie szczecie - ze nie trafil na IS-lamistow !/??

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA