Zaledwie kilka filmów nominowanych do tegorocznych Oscarów można obecnie obejrzeć w szczecińskich kinach. Wśród nich polsko-brytyjska produkcja pt. „Twój Vincent”, która cieszy się ogromnym powodzeniem widzów. Pokazują ją dwa tutejsze kina.
W miniony wtorek opublikowano nominacje do Oscarów. Ceremonia wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej (już 90.!) za rok 2017 odbędzie się 4 marca w Hollywood. Czy szczecińskim widzom uda się obejrzeć do tego czasu wszystkie nominowane filmy? Część tytułów, jak choćby „Dunkierka”, była już pokazywana w tutejszych kinach. Z kolei animacja „Coco” właśnie „zeszła” z ekranu Multikina – w czwartek można ją było po raz ostatni zobaczyć na ekranie tego multipleksu.
Podczas uroczystości ogłaszania nominowanych filmów triumfowały takie filmy, jak: „Kształt wody”, „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri”, „Dunkierka”, „Uciekaj” i „Lady Bird”, otrzymując najwięcej szans na Oscary. Zgodnie planami polskich dystrybutorów pierwszy z tytułów będzie pokazywany w naszych kinach (zapewne w multipleksach) od 16 lutego. Kolejny, czyli „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri”, ma wejść na ekrany 2 lutego i – jak nam potwierdzono w Multikinie – tu będzie go można obejrzeć. „Dunkierka” miała swoją premierę pod koniec ubiegłego roku, a „Uciekaj” w kwietniu 2017 r. Zaś „Lady Bird” trafi do kin na początku marca, tuż przed rozdaniem Oscarów.
Wśród nominowanych jest wspomniany „Twój Vincent” Doroty Kobieli i Hugh Welchmana, nominowany w kategorii „najlepsza pełnometrażowa animacja”. W kinie „Zamek” jest szansa go zobaczyć do końca stycznia. Jak mówi szefowa kina – Beata Bogusławska, zainteresowanie filmem jest duże.
– Warto rezerwować u nas bilet na ten film. Ostatnio bowiem mieliśmy komplet na sali i gdyby ktoś przyszedł bez wcześniejszej rezerwacji, to niestety nie miałby szansy kupić biletu „z marszu” – mówi pracownica kina.
„Twój Vincent” wrócił też, po przerwie, na ekran kina „Pionier 1907”.
– Nominacja dla filmu to bodziec dla widza, by ruszyć się z domu i zobaczyć doceniony film w kinie – mówi Jerzy Miśkiewicz z kina „Pionier 1907”. – Jak się zatem dowiedzieliśmy, że „Twój Vincent” otrzymał nominację, w ciągu pół godziny skontaktowaliśmy się z dystrybutorem i wprowadzamy film na ekran na tydzień. Jak będą chętni, to może i dłużej u nas ten film zagości. Zresztą, w ubiegłym roku pokazaliśmy go na 105 seansach. To bardzo dużo. I ciągle widzowie dopytywali się o ten film, zatem nominacja do Oscarów była pretekstem do powrotu „Twojego Vincenta” na ekran naszego kina.
W „Pionierze 1907” można też już zobaczyć nominowany, w kategorii „najlepszy film nieanglojęzyczny”, węgierski film pt. „Dusza i ciało” – opowiadający historię kontrolerki jakości w rzeźni w Budapeszcie (w kinie „Zamek” z kolei ta produkcja będzie pokazywana od 1 do 4 lutego), a od 2 lutego – rosyjski „Niemiłość”, również z nominacją w tej samej kategorii.
– Bardzo mi się ten film podobał. Rewelacja! – mówi J. Miśkiewicz o „Niemiłości”. – Oto małżeństwo się rozwodzi, a cała historia pokazana jest z punktu widzenia ich nastoletniego syna. Wstrząsająca opowieść.
W Multikinie obecnie można obejrzeć, spośród nominowanych filmów, choćby np. za kreację aktorską albo muzykę, następujące tytuły: „Gra o wszystko” (nominacja za najlepszy scenariusz adaptowany), „Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi” (nominacja za muzykę) oraz „Wszystkie pieniądze świata”. Ciekawa historia wiąże się z tym ostatnim filmem, bowiem za rolę drugoplanową został tu nominowany Christopher Plummer. Otóż z powodu oskarżeń Kevina Spacey’ego o molestowanie seksualne, zastąpiono go innym aktorem, właśnie … Plummerem. Sporą część materiału nakręcono ponownie z jego udziałem w zaledwie dziewięć dni.
Zatem, kinomani, ruszamy do kin!
Monika GAPIŃSKA
