Najpierw długie spekulacje, czyją twarz przybierze w serialu książkowa Joanna Chyłka, a kiedy już poznaliśmy nazwisko tej aktorki (Magdalena Cielecka) – niekończące się komentarze, np. „dobrze, że to nie Kożuchowska” albo: „za stara”, „zbyt atrakcyjna”. Oto burza, jaka przeszła w internecie po tym, jak autor kryminałów Remigiusz Mróz ogłosił, kto zagra bohaterkę jego książek. Tak czy inaczej, dobrze, że Chyłce nie zmieniono płci. Przypomnijmy, że tak się stało w przypadku ekranizacji kryminału Zygmunta Miłoszewskiego, kiedy reżyser z kluczowej postaci powieści, czyli prokuratora Teodora Szackiego, zrobił… Agatę Szacką.
Niezorientowanym w całej sytuacji śpieszę wyjaśnić, iż Remigiusz Mróz jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych autorów powieści sensacyjnych, thrillerów prawniczych oraz książek typu political fiction. Do tego niezwykle płodnym pisarzem, bowiem napisał ok. 30 powieści w zaledwie kilka lat. Zresztą, od czasu do czasu pojawiają się plotki, jakoby za pisaniem Mroza stał cały szereg tzw. ghostwriterów. Mróz napisał kilka serii, choćby tę o prawniczce Joannie Chyłce, inną o komisarzu Forście oraz o politykach – „W kręgach władzy” (ta ostatnia nazywana jest czasem polskim „House of Cards”). Wiadomo, że na ekrany telewizorów trafią seriale powstałe na podstawie każdego z tych cykli.
Jako pierwszy ten z Magdaleną Cielecką, który kręcony jest właśnie na Podlasiu, blisko Augustowa, na podstawie drugiego tomu serii – pt. „Zaginięcie”. Na swoim profilu na Facebooku Remigiusz Mróz zdradził, iż serial będzie nosić tytuł po prostu „Chyłka”.©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 5 października 2018 r.
Monika GAPIŃSKA
Na zdjęciu: Łukasz Palkowski (po lewej) obecnie reżyseruje serial „Chyłka” na podstawie cyklu książek Remigiusza Mroza (po prawej) – o mecenas Joannie Chyłce, gwieździe kancelarii prawniczej o niewyparzonym języku, uwielbiającej grupę Iron Maiden i gardzącej muzyką hip-hopową.
Fot. Wydawnictwo Filia