Pisaliśmy już o tym, że prezydent Szczecina na swoim profilu facebookowym zadeklarował różne działania, które mają pomóc w przetrwaniu szczecińskiego kina Pionier 1907. Podobną deklarację Piotr Krzystek złożył podczas dzisiejszej (22 września) sesji Rady Miasta. Rozpoczęła się również zrzutka na pomoc dla kina - na portalu Wspieram.to, który zrezygnował ze swojej prowizji przy tej publicznej zbiórce.
"Głównym celem akcji jest zgromadzenie funduszy na dalszą działalność Kina Pionier 1907. Miesięczny koszt utrzymania to minimum 20 tysięcy złotych. Od tego zaczniemy. Ale idziemy po więcej, liczymy na Wasze wielkie, kulturalnie ruszenie, lokalny patriotyzm, miłość do kina, solidarność szczecińskich przedsiębiorców. Chrońmy razem historię i kulturę!" - napisano w serwisie.
Zbiórka zakończy się 26 października. Kino można wesprzeć wpłacając 10, 50, 500 lub 1000 złotych. Oczywiście kwota może być też większa. Ci, którzy wpłacą 500 zł, mogą liczyć na spotkanie z właścicielem kina (zaplanowane są trzy takie spotkania, a w każdym będą mogły wziąć udział 22 osoby). Dla darczyńców, którzy wesprą kino kwotą 1000 złotych, przewidziano zwiedzanie zakamarków kina. Podziękowania oraz wpisanie na specjalną listę mają zagwarantowani ci widzowie, którzy wpłacą mniejsze sumy pieniędzy.
Na Facebooku powstała, również we wtorek, grupa pn. Ratujemy Kino Pionier, która do godz. 20 zebrała ponad 800 członków. Administratorka, Sylwia Krzewina, zaapelowała: "Nie pozwólmy głupiemu kryzysowi pochłonąć tego wspaniałego kina! Tu każdy „inny” nadwrażliwy, specyficzny, humorzasty widz się odnajdzie. Czarny humor, czytanie między wierszami, trudny temat, dziwność, normalność i wspaniałość przy stoliku z piwem... w czerwonym fotelu.. to coś o co warto powalczyć w tych surrealistycznych czasach!".
Jednym z członków wspomnianej grupy jest radna Dominika Jackowski, która poinformowała o kolejnym pomyśle na ratowanie Pioniera: "Dzisiaj o poranku wystąpiłam do Prezydenta o pomoc finansową dla kina. Zaproponowałam też ażeby miasto wraz z kinem przygotowało program edukacji filmowej skierowany do szkół. Nasze dzieci w tym roku nie pójdą z klasą do kina ze względu na pandemię. Do tej pory szkoły chodziły głównie do multipleksów kinowych. Duża sala, duży miks ludzi mógłby być zagrożeniem. Tego problemu nie ma w kameralnym kinie Pionier. Myślę że kino mogłoby przygotować ofertę dla szkół, a miasto mogłoby za tę ofertę zapłacić. Zyskają też na tym nasze dzieci, a my nie stracimy kina z historią".
Przypomnijmy, że w poniedziałek (21 września) na Facebooku została umieszczona informacja o zawieszeniu działalności kina. Właściciel, Jerzy Miśkiewicz, powiedział "Kurierowi", że z powodu panujących obostrzeń epidemicznych, a - co za tym idzie - niskiej frekwencji na seansach, Pionier 1907 nie jest w stanie się utrzymać.
(MON)
Fot. Dariusz Gorajski
