To będzie wystawiennicze wydarzenie jesieni: w najbliższą środę, w szczecińskim Muzeum Narodowym otwarta zostanie ekspozycja bezcennych holenderskich obrazów, głównie z XVI i XVII wieku. „Nie tylko tulipany" to pierwszy publiczny pokaz słynnej kolekcji Christopha Mullera poza muzeum w Schwerinie, do którego kolekcjoner ją przekazał.
Muller, dziennikarz „Tagesspiegel" od 1986 roku gromadził dzieła dawnych mistrzów. Po upływie dwóch dekad, stał się posiadaczem jednej z największych kolekcji prywatnych w całych Niemczech. Od 2007 roku, Muller przekazuje swoje zbiory instytucjom kultury: ponad 300 grafik trafiło do Berlina, w 2012 roku ponad 100 kolejnych grafik- do Kolonii, wreszcie, w 2013 roku, 155 obrazów otrzymało Państwowe Muzeum w Schwerinie.
- Otrzymałem zaproszenie na pokaz tej kolekcji i zacząłem starania o możliwość pokazania jej w Szczecinie - opowiada Dariusz Kacprzak, wicedyrektor szczecińskiego muzeum. - Udało się, nasza wystawa to 124 bezcenne obrazy takich mistrzów jak David Vinckboons, Edward Collier czy Jan Breughel Starszy.
Ekspozycja obejmuje całą paletę malarskich gatunków: portrety, martwe natury, pejzaże, sceny rodzajowe, sceny biblijne.
- Na wielu z tych obrazów są ukryte treści, rebusy, które w XVI wieku były zrozumiałe, a dziś do ich odczytu potrzebna jest znajomość źródeł - tłumacz dyrektor Kacprzak i podaje przykład obrazu Vinckboonsa, przedstawiającego jarmark: - W oknie domu widać kilku mężczyzn z kuflami do piwa, wypełnionymi strzałami. To oznacza, że panowie są poetami, a sam jarmark jest widowiskiem kulturalnym. Wśród jego uczestników zaś sportretowany jest cały przekrój społeczny ówczesnych Niderlandów.
Obrazy, które są warte fortunę (ostrożne szacunki mówią o kilkuset milionach euro), przyjechały klimatyzowanym samochodem, w skrzyniach, owinięte specjalną fizeliną. Muzeum musiało spełnić także wysokie wymagania strony schwerińskiej - co do temperatury i wilgotności sal ekspozycyjnych.
„Nie tylko tulipany" to pierwszy etap współpracy muzeów ze Szczecina i Schwerina. W przyszłym roku, do Niemiec pojedzie jeden ze skarbów z naszych zbiorów, czyli kolekcja rysunków Tiepolów (rodzina wybitnych, barokowych rysowników z Włoch), a w 2017 roku, być może do Szczecina przyjedzie schwerińskie dzieła Marcela Duchampa.
Wernisaż zaplanowany jest na środę, na godzinę 18, w gmachu przy Wałach Chrobrego. Wstęp wolny.©℗
(kas)
Fot. Robert STACHNIK
Na zdjęciu: Od środy, w muzeum prezentowana będzie bezcenna kolekcja holenderskiego malarstwa