W trakcie zamknięcia kin w całej Polsce trwała akcja #wspieramykinapolskie!, która miała pomóc przetrwać - szczególnie małym kinom - czas pandemii. Zatem na specjalnie uruchomionej stronie internetowej można było kupić dowolną liczbę biletów do wykorzystania w dowolnym czasie, na dowolny seans. Miłośnicy "Pioniera 1907" stanęli na wysokości zadania, bo spośród prawie 80 kin w Polsce, które brały udział w akcji, najwięcej sprzedało się biletów do szczecińskiego kina - ok. 3200 sztuk.
- Jesteśmy na pierwszym miejscu w Polsce! Ja zawsze powtarzam, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie - przyznaje właściciel kina, Jerzy Miśkiewicz. - Chciałbym zatem coś specjalnego wymyślić dla tych wszystkich, którzy pomogli nam przetrwać w tym trudnym okresie. Jestem im bardzo wdzięczny.
Po trzech miesiącach zamknięcia, w piątek (19 czerwca) ponownie zostanie otwarte wspomniane kino "Pionier 1907". Zgodnie z wytycznymi resortu kultury, na seansach musi być ograniczona ilość osób.
- W Kiniarni przy stolikach będą mogły usiąść tylko dwie osoby, z kolei w Sali Czerwonej widzowie usiądą jak na szachownicy. Tak, by odległości pomiędzy oglądającymi były odpowiednio duże. Oczywiście nie będziemy rozdzielać nikogo, jeśli przyjdzie na przykład małżeństwo - mówi J. Miśkiewicz. - Pracownicy kina będą mieli podczas pracy przyłbice, natomiast widzowie muszą mieć na twarzy maseczki. Takie są przepisy, zatem bardzo proszę, by nikt o tym nie zapomniał przychodząc do nas. Ministerstwo kultury zaleca też, by widzowie wpisali się do "księgi pandemii". Choć oczywiście ja nikogo nie mogę do tego zmusić. Niestety, muszą podnieść ceny biletów o 2 zł, bo koszty utrzymania kina są duże. Długo działaliśmy na pograniczu opłacalności. Ale już nie możemy sobie na to pozwolić, szczególnie po tym ciężkim okresie zamknięcia kina. Teraz bilety będą kosztowały maksymalnie 21 złotych, a ulgowe 19 złotych. Z kolei w poniedziałki bilety będą najtańsze, czyli mają kosztować 16 złotych.
Przez najbliższe tygodnie w "Pionierze 1907" jeszcze nie będzie specjalnych seansów dla dzieci ze spektrum autyzmu i ich opiekunów (wtedy m.in. światła są jedynie przyciemniane, a dźwięk filmu przyciszony), które odbywały się tu od roku. Jak zapowiada szef kina, ruszy z nimi za miesiąc lub dwa. Z kolei w pierwszej połowie przyszłego miesiąca zaplanowany jest przegląd filmów francuskich. Podczas niego będzie można obejrzeć osiem tytułów, w tym m.in. filmy dla dzieci oraz pięć opowieści, które jeszcze nie mają w Polsce dystrybutora, zatem nie wiadomo, czy w ogóle zostaną pokazane poza takimi specjalnymi imprezami. ©℗
(MON)
Na zdjęciu: Jerzy Miśkiewicz
Fot. Ryszard Pakieser