Właśnie ukazało się polskie tłumaczenie książki Hansa-Gerda Warmanna "Panie Abrahamson, Pańska synagoga płonie!". Uroczysta premiera publikacji odbyła się w piątek 8 listopada w Książnicy Pomorskiej. Książka jest ważnym świadectwem czasów nazistowskich oraz tragedii powojennego Szczecina. Opowiada o prześladowaniach ludności żydowskiej i narodzinach nazizmu z perspektywy szczecinianina-naocznego świadka tamtych wydarzeń.
W promocji książki udział wzięli jej redaktorzy - dr Tomasz Ślepowroński i Bogdan Twardochleb. Nie zabrakło Róży Król, prezeski Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce oraz konsul honorowej Niemiec. Ponadto, gościem specjalnym była żona autora książki Eva-Maria Schoper, którą przywitano w szczególny sposób i wręczono kwiaty.
- To tragiczna historia, ale opowiedziana dla nas z miłości do miejsca i to dla mnie jest fascynujące w tej książce, bo pokazuje Szczecin, w którym splatają się losy Niemców, Żydów, Polaków - mówiła reprezentantka pani konsul.
Praca, dotychczas znana jedynie w niemieckim oryginale, jest historią tragedii, jaka spotkała ludność żydowską mieszkającą na terenie III Rzeszy. Jest jednocześnie przestrogą przed mechanizmami wykluczenia, ksenofobii i rasizmu, które doprowadzają do ludobójczych praktyk.
- Życie ludzkie jest najważniejsze i nie ważne jest kto, jaką wyznaje religię i w co wierzy - mówił na wstępie Przemysław Wraga, dyrektor Książnicy Pomorskiej.
Polska edycja książki "Panie Abrahamson, Pańska synagoga płonie!" podzielona została na trzy części. Pierwsza składa się z dwóch esejów: dr. T. Ślepowrońskiego i B. Twardochleba oraz słowa od tłumacza i Rózy Król. Druga - to tłumaczenie oryginalnej pracy, składającej się z dwunastu rozdziałów. W trzeciej jest tekst "Zamiast posłowia. List do przyjaciela w Szczecinie" napisany również przez Hansa-Gerda Warmanna. Polski przekład został dodatkowo rozszerzony o słownik nazw i ulic w Szczecinie, nazw geograficznych i osiedli Szczecina.
Jak mówił na spotkaniu Bogdan Twardochleb, starania o wydanie polskiego przekładu podejmowali wcześniej profesor Władysław Stępiński oraz Andrzej Kotula. Pojawiły się jednak problemy z finansowaniem. Dopiero dzięki staraniom Róży Król udało się pozyskać wsparcie z Urzędu Marszałkowskiego. Autorem polskiego tłumaczenia jest prof. Karol Czejarek, który mimo wątpliwości zdecydował się przetłumaczyć książkę Warmanna ze względu na opisy Szczecina w roku 1945.
- Mamy do czynienia z opracowaniem, gdzie emocje, uczucia i wielka miłość do tego miasta powoduje, że autor porusza rzeczy niezwykle ważne - opowiadał dr Tomasz Ślepowroński. - Mnie zafascynowało to, że autor bez żadnych tabu pisze o tym, co strasznego wydarzyło się w Szczecinie, jak Niemcy traktowali społeczność żydowską, ale także jak traktowali samych siebie, co działo się w tym mieście, kiedy naziści zdobywali popularność i władzę. Ale pisze także o osobach z różnych kręgów, które w tym morzu brunatnego zła tak naprawdę potrafili zachować się jak ludzie, choć ich nie było dużo.
Historyk opowiedział także o miejscu książki Warmanna w lokalnej tożsamości:
- Często patrzymy na Szczecin z perspektywy widokówek: one są ładne, ciekawe, pokazują cudowne miejsca w Szczecinie. A ta książka pokazuje tę inną twarz Szczecina, straszną, brunatną i przez to jest ona prawdziwa.
Po spotkaniu odbył się koncert „Kryształowy Blask Promienia” w wykonaniu duetu Olisound Music.
Hans-Gerd Warmann urodził się w 1932 r. w Szczecinie i mieszkał tu do 1945 r. Utrzymywał stałe kontakty z miastem. Książnicy Pomorskiej ofiarował część swojego bogatego księgozbioru. Jako historyk i dziennikarz kultywował pamięć o mieście. Zmarł w styczniu 2021 r.
Warto dodać, że zaplanowano jeszcze dwa spotkania związane z wydaniem książki: 15 listopada o godz. 17 w siedzibie Towarzystwa Społeczno- Kulturalnego Żydów w Polsce (ul. Niemcewicza 1/1) oraz 22 listopada o godz. 17 w Centrum Dialogu Przełomy.©℗
Agata Jankowska