Album „Szczecin. Metamorfozy” to akcent wydawniczy w związku z 75. rocznicą polskiego Szczecina. W tej jedynej w swoim rodzaju pracy zostały opublikowane zdjęcia cenionego fotografa Marka Czasnojcia, który od ponad 60 lat dokumentuje rozwój miasta.
W albumie znajdują się też fotografie ze zbiorów niezmordowanego historyka, znawcy historii miasta – prof. Tadeusza Białeckiego oraz Muzeum Narodowego w Szczecinie. Projektując album, autor starał się pokazać obraz miasta na przestrzeni 75 lat – czasu liczonego od pierwszych dni włączenia Szczecina do Polski. Od ruin, poprzez lata odbudowy aż do chwili obecnej. Obrazy zostały zestawione, tak aby te same miejsca były rozpoznawalne na fotografiach z lat powojennych i współczesnych.
Patronat honorowy nad albumem objął prezydent miasta Szczecina.
„Szczecin. Metamorfozy” to trzeci album poświęcony Szczecinowi autorstwa M. Czasnojcia.
– Nie jest to praca stricte historyczna, podobnie jak poprzedni „Szczecin w PRL” czy przygotowywany „Szczecin. Transformacje” – podkreśla Marek Czasnojć. – Tym razem usiłuję pokazać obraz miasta na przestrzeni 75 lat, czasu liczonego od pierwszych dni włączenia Szczecina do Polski.
Jak mówi fotografik, zdjęcia pochodzą z różnych źródeł: zbiorów Muzeum Narodowego w Szczecinie, archiwaliów prywatnych oraz prac fotograficznych niezmordowanego historyka, znawcy historii miasta, profesora Tadeusza Białeckiego. Pozostałe fotografie są jego autorstwa, poczynając od początków lat 60. ubiegłego wieku aż po chwilę obecną – luty 2020 roku.
– Jako mieszkaniec tego miasta oraz fotoreporter z zawodu i zamiłowania czułem się w obowiązku pokazać moje miasto, tak jak faktycznie wyglądało. Od ruin, poprzez lata odbudowy aż do dzisiaj – dodaje Marek Czasnojć. – Trudno mi oceniać własną pracę chociażby z powodu sentymentu do miasta, które zmieniało swe oblicze na przestrzeni tych lat, ale sukcesywnie patrzyłem na transformację i starałem się w miarę możliwości to rejestrować kamerą fotograficzną. Gdybym tego nie robił, popełniłbym niewybaczalny grzech zaniechania i 60 lat mojej pracy poszłoby w zapomnienie.
Autor zaznacza, że projektując układ albumu, starał się w miarę możliwości zestawić obrazy, tak aby te same miejsca sprzed 75 lat były rozpoznawalne na fotografiach i łatwe do identyfikacji obecnie.
– Z pewnością są to metamorfozy Zamku Książąt Pomorskich i Podzamcza, portu i Bramy Portowej. Trudno było wszystko zmieścić w skromnej objętości publikacji, dlatego zdecydowałem się na wybór najbardziej rozpoznawalnych miejsc Szczecina. Mam nadzieję, że oglądanie zdjęć sprzed trzech ćwierćwieczy i obecnego obrazu miasta wniesie wiele informacji o zmianach, jakie nastąpiły w Szczecinie na przestrzeni tych lat, a rodowitym mieszkańcom przypomni historię, której byli świadkami… – podsumowuje swą pracę nad albumem „Szczecin. Metamorfozy” jego autor.
(isz)