Ryan Reynolds i Hugh Jackman powracają w rolach kultowych superbohaterów. "Deadpool & Wolverine" w reżyserii Shawna Levy’ego trafi na ekrany polskich kin w piątek.
Mat Soller Seitz napisał o filmie tak: ""Deadpool i Wolverine" istnieje, ponieważ Hugh Jackman, który grał Wolverine'a dziewięć razy i podobno przeszedł na emeryturę po "Loganie" z 2017 roku, uwielbiał serię o Deadpoolu i przyjaźnił się z gwiazdą Ryanem Reynoldsem. Chciał, aby mutant z pazurami z adamantium połączył siły z wygadanym najemnikiem, najlepiej w filmie kumpelskim wzorowanym częściowo na filmach akcji z lat 80., takich jak "48 godzin". Około pół godziny po rozpoczęciu filmu Wade zostaje wysłany na misję obejmującą cały multiwersum, która kończy się połączeniem sił z Wolverine'em (mniejsza o powody; i tak dowiesz się ich, gdy zobaczysz film, który zarobi miliard dolarów, bez względu na to, co ktoś taki jak ja ma do powiedzenia na ten temat) i duet kończy przemierzając przypominającą więzienie "Pustkę" rządzoną przez Cassandrę Novę (Emma Corwin), łysą, chudą jak szkielet siostrę bliźniaczkę Charlesa Xaviera".
Wcześniej Wolverine i Deadpool - postacie z popularnych komiksów - występowali w osobnych seriach. Wolverine to jeden z najbardziej znany z X - Menów, czyli mutantów obdarzonych supermocami. Deadpool to alter ego Wade'a Wilsona, oszpeconego kanadyjskiego najemnika z nadludzkimi zdolnościami regeneracyjnymi.
(as)