„Jaskółka czarny sztylet, wydarty z piersi wiatru/Nagła smutku kotwica, z niewidzialnego jachtu” – oczywiście te słowa pochodzą ze znanego utworu muzycznego Stana Borysa pt. „Jaskółka uwięziona”. Na spotkanie z jego autorem już w środę (9 stycznia) zaprasza Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie (hol wschodni, wejście A, parter).
Wydarzenie rozpocznie się o godz. 19 i otworzy nowy cykl pt. „Zamkowy Gwiazdozbiór”. Będą to spotkania z cenionymi postaciami ze świata polskiej kultury i sztuki (m.in. teatru, filmu, muzyki, tańca, sztuk wizualnych). Słuchacze poznają artystyczne i prywatne biografie gwiazd, drogę ich kariery, zawodowe oraz życiowe wybory i ich konsekwencje. Rozmowy prowadzić będą znani szczecińscy dziennikarze.
Pierwszym gościem będzie legendarny artysta Stan Borys, wokalista, kompozytor, aktor i poeta, współzałożyciel zespołu Blackout. Warto dodać, że w 2015 r. wyróżniony został Honorowym Złotym Mikrofonem Polskiego Radia. Muzyk jest twórcą niezapomnianych utworów muzycznych jak: ponadczasowa „Jaskółka uwięziona”, „Anna” czy „Spacer dziką plażą”. Jako poeta zadebiutował w 1965 w „Nowinach Rzeszowskich”. Otrzymał też nagrodę w Turnieju Jednego Wiersza. We wrześniu 2009 ukazał się zbiór jego wierszy o tytule „Co jest urokiem tego życia”.
Natomiast podczas środowego spotkania Stan Borys zaprezentuje autorski tomik poezji pt. „Daleko Donikąd” oraz przybliży słuchaczom swoją muzyczno-literacką biografię. Melomani usłyszą m.in. kilka utworów z jego ostatniej płyty pt. „Ikona”. Znajduje się na niej jedenaście kompozycji. Są to zarówno premierowe nagrania, jak i odświeżone klasyki. Na szczególną uwagę zasługują: „Kyrie”, „Krzyczę przez sen” i „Szukam przyjaciela”. Nowe wersje mocno różnią się od tych nagranych w latach 70. Przede wszystkim posiadają więcej rockowych znamion. Stan Borys zapewniał w mediach, że „Ikona” jest ogromnym skokiem w jego twórczości. Jest dla tych, którzy bardziej cenią muzykę niż łomot. A sam album poza duchowymi kwestiami posiada też sporo radości. Spotkanie poprowadzi Katarzyna Wolnik-Sayna.
Kamil Krukowski
Fot. Robert Gauer