Sobota, 07 czerwca 2025 r. 
REKLAMA

Słynny pianista w szkole muzycznej. Wyjątkowy recital Rafała Blechacza w Szczecinie

Data publikacji: 07 czerwca 2025 r. 10:53
Ostatnia aktualizacja: 07 czerwca 2025 r. 11:10
Słynny pianista w szkole muzycznej. Wyjątkowy recital Rafała Blechacza w Szczecinie
Rafał Blechacz zachwycił szczecińską publiczność wirtuozerską grą. Na zdjęciu z Natalią Zaleską Fot. Dariusz Gorajski  

Wielkie wydarzenie kulturalne w piątkowy wieczór w Szczecinie. Recital wybitnego pianisty Rafała Blechacza był artystyczną ucztą dla melomanów. Sala koncertowa ZPSM wypełniła się publicznością po brzegi.

Punktem kulminacyjnym recitalu stał się niewątpliwie Koncert fortepianowy e-moll op.11 Fryderyka Chopina. Romantyczny kompozytor królował zresztą w całym repertuarze wieczoru, co nie powinno dziwić, bowiem Blechacz jako zwycięzca prestiżowego Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w 2005 roku w mistrzowski sposób potrafi wydobyć z utworów Chopina liryzm i niepokój, harmonię i melodyczność oraz tak trudno uchwytną poetyczną nostalgię. Publiczność reagowała więc i wzruszeniem, i entuzjastyczną euforią na mistrzowskie interpretacje artysty mającego na swym koncie najwyższe tytuły wielu międzynarodowych konkursów fortepianowych. Artysty, o którego występ zabiegają najsłynniejsze sale koncertowe świata jak nowojorska Carnegie Hall, londyńska Royal Albert Hall, wiedeńska Wiener Musicverein, czy amsterdamska The Royal Concertgebouw.

Wydarzenie w Szczecinie nie byłoby możliwe, gdyby nie instrument, który kilka miesięcy temu zakupił Zespół Państwowych Szkół Muzycznych przy ul. Staromłyńskiej. To fortepian słynącej z wysokiej jakości marki Steinway & Sons. Rafał Blechacz koncertuje wyłącznie na tych instrumentach.

Piątkowy bardzo bogaty repertuarowo recital, pianista rozpoczął dziełami Chopina. W pierwszej części zaprezentował dynamiczną i pełną ekspresji interpretację Barkaroli Fis-dur op. 60, a następnie wykonał uznawaną za romantyczne arcydzieło Balladę nr 3 As-dur op. 47, prezentując wirtuozerię oraz wrażliwość. Kolejnym punktem programu były trzy chopinowskie mazurki op. 50 z z elementami różnorodnych faktur z polifoniczną włącznie, w których pobrzmiewają nuty oberka i kujawiaka. W tej części znalazła się także trójdzielna kompozycja Franciszka Schuberta Impromptu Es-dur, Ges-dur, As-dur, a na zakończenie pierwszej części słynna Sonata Księżycowa cis-moll op. 27 Ludwiga van Beethovena. Czuło się, że koncertowanie i kontakt z publicznością to żywioł Rafała Blechacza. Publiczność owacjami okazywała swój podziw dla artystycznego kunsztu wykonawcy.

W drugiej części zabrzmiał wspomniany już Koncert fortepianowy e-moll op.11 Fryderyka Chopina – jeden dwóch napisanych przez kompozytora. W piątkowym recitalu zebrani usłyszeli go w kameralnej odsłonie, gdyż partię orkiestry na drugim fortepianie wykonała pianistka Natalia Zaleska. Utwór łączy cechy dzieł Chopina: wirtuozerię, czystość gry, poetyckość, dynamikę, w której subtelność przeplata się z dramaturgią. Rafał Blechacz w swojej interpretacji zaprezentował wszystkie te chopinowskie odcienie, frazy i motywy. Publiczność nagrodziła artystę wielkimi owacjami, wielokrotnie domagając się bisów, w odpowiedzi na co artysta wykonał m.in. walc Fryderyka Chopina. Po koncercie odbyło się spotkanie z melomanami. Pianista przyznał, że z koncertowania i obcowania z publicznością czerpie największą satysfakcję. Zapytany o czy nie czuje zmęczenia związanego z wykonywaniem głównie utworów Chopina, mistrz odparł zdecydowanie, że nie. Dodał, że sposoby wykonania utworów tego kompozytora mogą być tak różnorodne, iż kiedy nagrywa na płytę kilka wersji danego dzieła największą trudność sprawia mu wybór tej jednej, najciekawszej interpretacji, która z słuchaczami pozostanie na wiele lat.

Koncert w ZPSM był możliwy dzięki wsparciu Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego, Prezydenta Miasta Szczecin. Kurier Szczeciński był patronem medialnym wydarzenia.

Elżbieta Kubera

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA