Premiera wieczoru autorskiego Michała Janickiego zaplanowana jest na niedzielę (24 kwietnia) w szczecińskim Teatrze Kameralnym na godz. 17. Aktor, który jest wielokrotnym laureatem plebiscytu teatralnego organizowanego przez naszą redakcję pn. „Bursztynowy Pierścień”, zaprezentuje program inspirowany opowiadaniem Mikołaja Gogola pt. „Notatki wariata”.
– Punktem wyjścia mojego wieczoru będzie fakt, że każdy ma jakieś wariactwo w sobie – opowiada Michał Janicki. – To może być wariactwo na jakiś temat albo można wariować na czyjś temat. Zwłaszcza że artyści czy ludzie zajmujący się sztuką czasem ocierają się o szaleństwo. Chciałbym zatem podzielić się z widzami szalonymi momentami w życiu, trochę się z nich wyspowiadać, ale też oswoić to wariactwo u artystów. Będzie trochę zadumy i refleksji, ale jak to i u mnie – nieco śmiechu przez łzy. A może więcej śmiechu niż łez. Choć czasy mamy raczej niewesołe. Dlatego pojawią się też na pewno refleksje o szalejącym COVID-zie czy o tej strasznej wojnie w Ukrainie.
Jak mówi aktor, w spektaklu będzie również mowa o mijającym czasie. Wieczór będzie zatem chwilami filozoficzny, a chwilami zabawny.
– Czas jak szalony pędzi. Co dla głowy nie jest najgorsze, ale dla organizmu już tak – zaznacza artysta. – W pewnym wieku łatwiej o różne przemyślenia. Dużo więcej się też rozumie i z większym spokojem przyjmuje to, co nas otacza i to, co się dzieje w świecie.
(MON)