Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Perkusista Perfectu Piotr Szkudelski nie żyje. Ostatni koncert zagrał z zespołem w Szczecinie

Data publikacji: 22 sierpnia 2022 r. 19:34
Ostatnia aktualizacja: 30 grudnia 2023 r. 21:22
Perkusista Perfectu Piotr Szkudelski nie żyje. Ostatni koncert zagrał z zespołem w Szczecinie
Piotr Szkudelski pokazał się szczecińskiej publiczności ostatni raz w sierpniu 2021 r. podczas gali Fryderyków w DK Krzemień, gdzie Perfekt odebrał zaległą nagrodę za 2020 r. Fot. Dariusz Gorajski  

W wieku 66 lat zmarł Piotr Szkudelski, muzyk przez 40 lat związany z zespołem Perfect. Ostatni koncert z tą grupą perkusista zagrał w Szczecinie, w marcu 2020 roku. Potem w sierpniu ubiegłego roku odebrał - również w Szczecinie, wraz z innymi artystami Perfectu, ale bez Grzegorza Markowskiego, Złotego Fryderyka za całokształt twórczości - impreza ta odbyła się w Domu Kultury "Krzemień".

Przypomnijmy, że w marcu 2020 roku, zaledwie trzy godziny po ogłoszeniu, iż w Szczecinie są dwa przypadki koronawirusa, w tutejszej Netto Arenie rozpoczął się pożegnalny koncert grupy Perfect. Hala szczelnie wypełniła się publicznością.

- To była pożegnalna trasa zespołu. Piotrek miał zagrać jeszcze z Perfectem w Krakowie, ale nie doszło do tego. A potem pożegnał się z zespołem - opowiada Adam Grochulski, organizator szczecińskiego wspomnianego, koncertu Perfectu, a prywatnie przyjaciel artystów tej grupy. - Piotrek był fantastycznym muzykiem, od początku grał w zespole Perfect. Muzycy i wokaliści się tam zmieniali, a on niezmiennie grał  w tej grupie na perkusji. Jedynym okresem, kiedy nie występował w zespole, było wtedy, gdy złamał rękę. Na czas rekonwalescencji inny muzyk go zastępował, ale to Piotrek go zaproponował.

W DK "Krzemień" (gdzie grupa odbierała tzw. zaległego Złotego Fryderyka za 2020 rok) Piotr Szkudelski z ogromnym wzruszeniem wspominał szczeciński koncert tuż przed pandemią w Netto Arenie.

- Perfect błyskawicznie wstrzelił się w polski rynek muzyczny. Próby zaczął jesienią osiemdziesiątego roku, a na początku kolejnego roku piosenki pojawiły się w Trójce, niegdysiejszej oczywiście Trójce. To aż nie do uwierzenia, że tak szybko zespół zyskał popularność. Czy myśleli kiedyś państwo, jak wyglądałaby Polska, gdyby nie powstał Perfect? - mówił wtedy ze sceny perkusista Perfectu. - Dziękujemy za nagrodę i za to, że wreszcie nastąpiło nam jej przyznanie. Choć w zasadzie pośmiertnie, bo w zeszłym roku zespół zakończył działalność, po czterdziestu latach. Zresztą, to dość znamienne, że wręczenie Złotego Fryderyka odbywa się akurat w Szczecinie. Ponad rok temu zagraliśmy ostatni koncert jako Perfect właśnie w Szczecinie. Potem przyszedł COVID-19 i nie można już było grać koncertów.

Jak mówi A. Grochulski, Piotr Szkudelski zmarł na COVID-19.

- W niedzielę wyszedł ze szpitala. Wydawało się, że już jest wszystko z nim dobrze. Aż nagle w nocy z niedzieli na poniedziałek zaczął się dusić, coś go zatykało - opowiada organizator ze Szczecina. - Żona wezwała zatem pogotowie. Piotrek nawet sam wszedł do karetki, rozmawiał z lekarzem. Zmarł nad ranem. Za wcześnie, to był przecież mężczyzna w sile wieku.

Monika GAPIŃSKA

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Wojtek
2023-12-30 20:49:31
Pamiętam Piotrka z Akentu na Ursyniwie. Przychodził na próby. Podgrywał mu na gitarze ówczesny kierownik klubu Andrzej Matusiak (dzisiaj dyrektor Esttrady). Te wczasy nie wrócą 1980.
Rocznik 71
2022-08-22 20:49:12
( *) (*) (*) byłem na tym ostatnim koncercie świetnie nawalał w gary !!! Cześć jego pamięci !!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA