Horyzont Zdarzeń – to tytuł wystawy fotograficznej Kacpra Kowalskiego, jaką od 1 czerwca można oglądać w galerii na trzecim piętrze Willi Lentza. Autor był obecny podczas otwarcia i podzielił się z uczestnikami wernisażu szczegółami na temat techniki tworzenia zdjęć.
Wszystkie są utrzymane w czarno-białej konwencji, będącej twórczym zamierzeniem artysty. W słowie wstępnym Jagoda Kimber, dyrektorka Willi Lentza, mówiła, że sposób aranżacji wystawy, łącznie z ustawieniem świateł, jest efektem zamierzonym przez artystę i spójnym z całością narracji prezentowanych prac.
- Chciałem pokazać krajobraz, jaki można było zobaczyć tysiące lat temu stojąc na płaszczyźnie lodowca. To, co prezentuję na wystawie, jest tym widokiem, który być może zobaczyli pierwsi ludzie, jacy dotarli nad morze. Te emocje, ich doświadczenia są zapisane także w moich genach – powiedział Kacper Kowalski.
Autor szukał inspiracji do swoich prac podczas lotów wiatrakowcem na wysokości około 100-150 metrów nad ziemią. Jak sam przyznaje, krążąc w powietrzu, wchodzi w pewien stan medytacji i następnie fotografuje.
Kacper Kowalski w swoim dorobku artystycznym ma wiele nagród, w tym trzykrotnie World Press Photo oraz sześciokrotnie Picture of the Year International POYI.
Wystawę można oglądać do 31 lipca br. ©℗
(żuk)