Oto ziemie, które dostaliśmy po wojnie. Aukcja w antykwariacie
Oto ziemie, które dostaliśmy po wojnie. Aukcja w antykwariacie
Data publikacji: 17 grudnia 2020 r. 22:51
Ostatnia aktualizacja: 17 grudnia 2020 r. 23:04
Szczeciński antykwariat Wu - eL w najbliższy piątek przeprowadzi kolejną aukcję. Najciekawszą część zbiorów tworzą fotografie, które pokazują, jak tuż po drugiej wojnie światowej wyglądały ziemie włączone do Polski.
- Wbrew temu, co niektórzy dziś sądzą, te tereny wcale nie były w dobrym stanie - komentuje Wojciech Lizak, właściciel antykwariatu. - Zniszczenia często były znaczne. Wiele z tych fotografii zostało zrobionych przez polskich konserwatorów. Co ciekawe, niektórzy z nich byli ludźmi od generała Andersa. Wkrótce po zrealizowaniu swoich zadań zostali zamknięci w więzieniach przez Moczara. Warto zaznaczyć, że zniszczenia, które pokazali, to nie były tylko zniszczenia wojenne. Za część strat odpowiadała Armia Czerwona. Szczególne wrażenie zrobiły na mnie ruiny pałaców na Mazurach.
Aukcja rozpocznie się o g. 18 w formie licytacji online za pośrednictwem platformy aukcyjnej OneBid.
(as)
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Robert
2020-12-19 20:32:31
Boso po błocie na wschodzie biegali i z krową pod jedną strzechą spali, a tu wybrzydzanie co dostali :)
W prawie 400 tys Szczecinie w 1939 roku było więcej telefonów i aut niż w ówcześnie 1,2 mln Warszawie, nie mówiąc już o pozostałych polskich głównych miastach, które nie mogły w żaden sposób ze Szczecinem konkurować.
Autostradę w takim Poznaniu zobaczyli w XXI wieku, czyli 70 lat po Szczecinie. Nie mówiąc już o wyposażeniu w mieszkań w łazienki czy bieżącą wodę.
To była przepaść cywilizacyjna, szczególnie w porównaniu z kresami wschodnimi.
Szarlej
2020-12-18 01:17:37
Jak zwykle dobra aukcja. Szkoda że jedyny taki dom aukcyjny w Szczecinie.
z za buga
2020-12-17 23:57:21
A tam na kresach to niby zostawiliśmy luksusy w idealnym stanie, co?
Max
2020-12-17 23:03:16
A polscy szabrownicy? A powojenni komunistyczni kacykowie, którzy aby przypodobać się władzy rozbierali kwartały kamienic, pałace i teatry, żeby cegłę dać Warszawie? W Szczecinie aż nadto takich przykładów powojennej grabieży i tej prywatnej i tej pod sztandarami miejskiej władzy.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.
