Alice i Henry, para znana z hitu „Seks dla opornych” - powracają na deski Teatru Współczesnego w Szczecinie. Tym razem małżonkowie pojadą pod namiot, a towarzyszyć im będzie Diana, szalona siostra Alice. Premiera już w najbliższy piątek.
„Raj dla opornych” to druga część komedii Michele Riml. W pierwszej, bohaterowie próbowali wzniecić przygasły płomień namiętności w ich związku, w „Raju” staną wobec kolejnego, ważnego problemu.
- Tym razem Alice i Henry zmierzą się z utratą pracy i pieniędzy – opowiada Justyna Celeda, reżyser spektaklu. - Nowa sytuacja zmusi ich do refleksji nad tym, co ta strata dla nich oznacza, na czym opiera się ich związek, czy są w stanie wytrzymać ze sobą w zmienionych okolicznościach.
Katalizatorem staje się tu trzecia postać, Diana. Dzięki jej podejściu do rzeczywistości, z naszych bohaterów wychodzą wszystkie toksyny i lęki.
W Alice i Henry'ego wcielą się ponownie Beata Zygarlicka i Konrad Pawicki, Dianę zagra Grażyna Madej.
- Bardzo lubię Henry'ego, to facet, który próbuje sobie radzić w dżungli życia – mówi K. Pawicki. - Tym razem muszę tę postać stworzyć nieco inaczej, bo jest on w zupełnie innym punkcie niż w pierwszej części. Henry musi przekonać żonę i samego siebie, że da się żyć bez pracy i pieniędzy, że można się cieszyć tym, co jest tu i teraz.
Scenografię do „Raju dla opornych” stworzył Grzegorz Małecki. Scena zmieniła się w leśną polanę. Jak mówi pani reżyser, ma to być czysta przestrzeń, w której łatwiej będzie nam przyjrzeć się akcji.
Premiera w najbliższy piątek, na dużej scenie, o godz. 19.
(kas)
Na zdjęciu: W roli szalonej, żyjącej na krawędzi Diany, zobaczymy Grażynę Madej
Fot. Oliwia Ziębińska