Kameralny, bezpłatny koncert artystów szczecińskiej Opery na Zamku odbędzie się w sobotę (20 czerwca) o godz. 20 na podwórzu kamienicy przy ul. Swarożyca 15 w Szczecinie. Wystąpią: Victoria Vatutina (sopranistka), Pavel Tolstoy (tenor) oraz Olga Bilas (akompaniatorka – fortepian).
W programie koncertu między innymi: „Cisza dookoła” – aria Stefana z opery „Straszny dwór” S. Moniuszki, „Quando m’en vo” – walc Musetty z opery „Cyganeria” G. Pucciniego, „Questa o quella” – ballada Księcia z opery „Rigoletto” G. Verdiego, „Summertime” – aria Clary z opery „Porgy and Bess” G. Gershwina, „O soave fanciulla” – duet Mimi i Rudolfa z opery „Cyganeria” G. Pucciniego.
Było cudownie! Dzieci i wnuki były zachwycone! Specjalnie zjechały się na tę okoliczność. Koncert wysłuchany z okien łazienki będą pamiętały dłuuugo. Nie spodziewały się, że śpiew operowy jest tak piękny! Brzmiało wszystko świetnie. Dziękujemy!
Wstyd mi i przykro, że ktokolwiek krytykuje ten występ.
Maria
2020-06-24 21:34:48
Niewiarygodne, że jest tak wielu smutnych ludzi dla których jedynym pocieszeniem jest anonimowe wylewanie frustracji na innych uczciwie pracujących i utalentowanych. Wątpliwa przyjemność... Przygnębiający obrazek świadczący o poziomie.. Dno i bąbelki.. Artystom gratuluję inicjatywy i odwagi. Czekam na więcej!
Sylwester
2020-06-24 13:02:55
BRAWO Victoria i Pavel 👍
Świetny pomysł - wspaniały koncert !
GRATULACIE !!!
Malkontenci niech nie przychodzą 😀
Jakbyście mieli pomysł na ciąg dalszy - polecam się !
Pracownik opery
2020-06-24 11:43:30
To co wypisują tu niektórzy wybitni krytycy światowych scen operowych jest żenujące. Zamiast cieszyć się ze fajni ludzie i muzycy chcą występować w tych czasach, wylewają pomyje. ciekawe kim są Ci krytycy. Pawle i Wiktorio Jesteście cudowni. A wypowiedzi tych anonimowych krytyków wyrzucić należy do kosza.
STEPAN BANDERA
2020-06-22 20:29:51
Chcę zapytać. Jesteście świetnymi komentatorami, gdzie śpiewacie? We włoskiej operze?
Nie bądź zazdrosny. Więc możesz wybuchnąć zazdrością.
Kornelia
2020-06-22 20:25:38
Do wszystkich krytykantów i znawców tematu.Wyjdż jeden z drugim i zaśpiewaj...To była inicjatywa mieszkńców kamienicy,nikt nie zgłaszał przed koncertem,że ma chorych w domu,panie Janek.Inicjatywa jak inicjatywa,miejsce nie ma znaczenia,bo to ludzie tworzą atmosferę i klimat i to ludżmi i ich energią oddycha całe przedsięwziecie.Dziękuję Viktorii i Pavlovi za przeżycie artystyczne,i to nie była Opera w podwórku,a gdyby nawet,to co???Panie Zbulwersowany,wszystkie wymogi sanitarne zostały spełnione,a na wysypisku śmieci i w oczyszczalni ścieków też pracują i mogą być wrażliwi ludzie.Co niektórym tutaj pomyliło się,wyrazenie opinii z wylewaniem wiadra pomyj.To co,że z Ukrainy?Kto z Was ,Nas miał wpływ na to,gdzie się urodził????Grajki uliczne??a Bohema w Paryżu,to co??Wszyscy z La scali???Na zakończenie;Chciałbyś jeden z drugim lub jedna z drugą być taką Julią i Romeo na emeryturze.
@obesrawtor
2020-06-22 19:39:40
Ważne, że jesteś szczęśliwy! Jednak gdy w Twoim ogródku coś Ci się nie podoba, to zamieniasz to na lepsze, a nie narzekasz. No chyba, że co pół roku trzeba przypominać ;]
@obserwator
2020-06-22 19:11:21
Ja mieszkam w domku z ogrodem i nie potrzebuje siadać w oficynie kamienicy z przypadkowymi ludźmi. Jeśli chcę to zapraszam na grilla tych których lubię, jeśli chcę siedzę w cieniu drzew samotnie czytając książki.
Współczuję wszystkim którzy w takiej studni mieszkają i muszą udawać że jest ok.
Obserwator
2020-06-22 16:02:58
Ludzie gdzie Wy mieszkacie, jak podwórko kojarzy się ze śmieciami? To jest wspólna przestrzeń, której lokatorami jesteście Wy sami. Inicjatywy tego typu, pokazują, że można zamienić skojarzenia słowa "podwórko" na pozytywne. Nie ważne w jakim stanie się u Was znajduje! Weźcie krzesło, stolik i spróbujcie spędzić czas z sąsiadem. Mając chorych w domu, możecie być blisko ich, a zarazem odetchnąć od trudnej codzienności.
Romeo i Julia na emeryturze
2020-06-22 08:47:45
To w końcu śledzi Pan czy nie śledzi „kariery” sopranistki? Kilka postów poniżej pisze Pan że sprawdzał i regularnie występuje w Bydgoszczy. W żaden sposób nie umniejszam profesjonalizmu rzeczonej śpiewaczki. Nie mam żadnych zastrzeżeń, ale najważniejsza jest siła głosu, śpiewanie bez wibracji i przyjemna dla ucha barwa. A te niestety już przeminęły z wiatrem, mimo pełnego profesjonalizmu. I nic tego nie zmieni.
Przykłady innych, bardziej uznanych i zasłużonych solistek szczecińskiej sceny są nieadekwatne, bo nie wyjechały one teraz na stałe do Bydgoszczy po kilkunastu latach sukcesów w Szczecinie. Pomijając już fakt, że zachowały świeżość swoich głosów.
Orombello2
2020-06-22 00:39:01
@Romeo i Julia na emeryturze
Cóż, nie śledzę aż tak bardzo kariery sopranistki o której mowa. W roli Julii była bardzo dobra. A jeśli chodzi o śpiewanie w wielkich ośrodkach. Proszę pamiętać, że to jest nie tylko konsekwencją talentu, ale wielu innych czynników. Wielu śpiewaków występujących w miastach przez Pana wymienionych jest bardzo przeciętnych. I odwrotnie: ktoś bardzo profesjonalny może nie mieć albo ochoty, albo siły przebicia, albo agenta, żeby spiewać np. w Madrycie. Solistką Opery na Zamku jest też np. Joanna Tylkowska-Drożdż czy Lucyna Boguszewska. Obie to bardzo dobre spiewaczki i cóż, że nawet w Operze Narodowej lub Operze w Bydgoszczy nie są angażowane - swoją działalność ograniczyły do Szczecina, ale to w niczym nie umniejsza ich profesjonalizmu.
Studentka Akademii Sztuki
2020-06-21 20:48:36
Szanowni Melomani! Zbliża się czas corocznych koncertów dyplomowych studentów wokalistyki naszej uczelni. Serdecznie zapraszamy na z pewnością nie gorsze popisy wokalne, w na pewno przyjemniejszym otoczeniu pałaców należących do Akademii Sztuki.
Romeo i Julia na emeryturze
2020-06-21 20:40:40
Nie jestem panią. Nie napisałem też że rola żeńska Romeo i Julia to sopran spinto, ale że to opowieść o młodocianych kochankach a nie miłość z sanantorium w ciechocinku. Przyznaję, że tenor śpiewał nieźle, choć gdyby był klasy międzynarodowej to śpiewałby w Mediolanie, nowym jorku, Paryżu czy Madrycie a nie w Warszawie czy Bydgoszczy.
W notce biograficznej można wyczytać, że sopranistka wiele lat śpiewała w Bydgoszczy będąc tam na etacie, a teraz jest etatowym pracownikiem naszej opery. I nie ma nic w tym zdrożnego że na zwieńczenie swej drogi zawodowej wybrała Szczecin idąc za mężem.
Co by nie pisać, to nawet w Bydgoszczy nigdy nie była wiodącą solistką. To typ dobrej subretki bez cech diwy, zarówno w głosie jak i w osobowości. Teraz już ten stosunkowo niewielki głos jest wyeksploatowany, przez to ma brzydką barwę i żadne zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni.
Jeszcze raz podkreślę- tenor śpiewa nieźle jak na polskie warunki. Sopranistka wiele lat śpiewała w Bydgoszczy i to zmęczenie głosu po prostu słuchać.
Orombello2
2020-06-21 19:11:26
@Romeo i Julia na emeryturze
Szanowna Pani/Szanowny Panie
rola Julii to nie jest rola na sopran spinto. Po drugie sprawdziłem i widzę, że wspomniane małżeństwo występuje regularnie w Bygoszczy więc chyba to nie jest, że zjechali na emeryturę. Zresztą P. Tolstoy często występuje też w Europie i w Operze Narodowej.
Oczywiśce każdy ma swoje zdanie. Ja się opieram na swoich uszach i na tym co słyszalem podczas premiery "Romea i Julii" w Szczecinie. I jestem pewien, że usłyszałem wybitnego Romea i bardzo dobrą Julię. I bardzo się cieszę, że mogę tych artystów słuchać w naszej Operze.
Orombello2
2020-06-21 18:59:52
@Hania
a już rozumiem. Zajrzała Pan na fb. Pavlo Tolstoy - pięknej barwy tenorowy głos, eleganckie frazowanie i nienaganna dykcja. I z całym przekonaniem mówię: poziom międzynarodowy.
Jeśli idzie o solistkę nawet jeśli nie był to jej najlepszy występ (choć w dalszym ciagu bardzo dobry) to jednak wyjątkowo przykre są Pani złośliwości. I chyba niepotrzebne.
Romeo i Julia na emeryturze
2020-06-21 18:18:19
@orombello2 tak czytając Pana peany można by dojść do wniosku, że dziwi fakt nie transmitowania przez światowe telewizje tak doniosłego wydarzenia w wykonaniu światowej sławy śpiewaków.
Fakt jest taki, że to ciekawa inicjatywa bardzo lokalna, zwykła chałturka na nie najwyższym poziomie artystycznym.
Trzeba jednak przyznać, że tenor brzmiał dwie klasy wyżej niż zmęczony wiekiem czy niedobranymi partiami głos sopranistki. Dużo można by napisać uwag, ale każdy nawet niewytrawny meloman dostrzega brak świeżości i brak subtelności barwy sopranowej. Niestety nie jest to żaden sopran spinto czy dramatyczny.
Co do partii Romeo i Julii to też nieprawda, że byli znakomici. To rola dla młodych kochanków, a nie dojrzałego małżeństwa które zjeżdża na muzyczną emeryturę po najlepszych latach śpiewu w Bydgoszczy.
Trzeba zachować obiektywizm, co do rzekomego artyzmu, ale pochwalić że w tym wieku jeszcze się im chce.
Hania
2020-06-21 17:43:10
Zajrzałam na fb. Do znakomitości temu występowi było bardzo daleko. Niezła pianistka to fakt. Z poziomem światowym tenora to gruba przesada. Niezły głos jak na polskie warunki, ale aparycja już nie bardzo.
Sopranistka już z głosem zheblowanym, miejscami ordynarnym o nieprzyjemnej barwie, pozbawionym świeżości. To nie jest z pewnością nawet średnia półka krajowa - używając tego kolokwializmu.
Orombello2
2020-06-21 16:26:06
Hania była Pani? Bo poziom koncertu był znakomity a Pavlo Tolstoy to poziom światowy.
Orombello2
2020-06-21 16:14:36
Po pierwsze pomysł wspaniały. Po drugie oboje wykonawcy to najwyższa półka artystyczna osiągalna w Polsce. Oboje byli też znakomitymi wykonawcami opery "Romeo i Julia" i oboje zdaje się są jeszcze młodymi ludzmi a najważniejsze, że mają młode głosy gdyż to się na scenie operowej liczy.
Romeo i Julia na emeryturze
2020-06-21 00:53:23
No nieźle ta opera upadła skoro po podwórkach musi śpiewać.
Orombrello
2020-06-20 19:31:14
Kiedyś to chociaż ci co nie mogli się przebić śpiewali do kotleta. Teraz jak widać w studni kamienicy przy śmietnikach. Ciężkie czasy nadeszły.
Władek
2020-06-20 14:58:20
Czego to ludzie nie wymyślą, żeby być na pierwszym planie. Dobrzy i uznani muzycy operowi w czasie pandemii występują na koncertach plenerowych albo nagrywają płyty, a nie śpiewają w oficynie jak grajki uliczni. Ale są jak widać różne poziomy o różne klasy śpiewaków.
@Janek
2020-06-20 14:25:13
A ja mam chorych w domu i nie potrzebuję żeby pod oknami mi się Ukraińcy wydzierali. Od tego są sale operowe i filharmoniczne, koncerty w plenerze czy w amfiteatrach. Skoro się nie mogą załapać na nic porządnego to będą uszczęśliwiać nieproszeni przypadkowe ofiary swego śpiewu.
Zbulwersowany
2020-06-20 14:21:15
Proponuję jeszcze na wysypisku i w oczyszczalni ścieków. Pandemia na całego a ci stłoczą gawiedź, bo im się śpiewać chce. Ale to taka mentalność wschodnia.
Janek
2020-06-20 14:01:25
Normalnie żałuję że się stamtąd wyprowadziłem. świetna inicjatywa
Hania
2020-06-20 13:59:42
Opera w podwórku? Poziom koncertu adekwatny do miejsca. Lans na siłę. Żałosne
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.