„Do - jak śliczny domek z kart, re - jak rechot w stawie żab, mi - jak miska albo miś, fa - jesteśmy fajni dziś, sol - jak solone paluszki, la - jak lala do poduszki, si - sikorek choćby sto i wracamy znów do - do" - śpiewali uczestnicy niedzielnego „Rodzinnego poranku muzycznego", zorganizowanego po raz kolejny w sali koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej w Stargardzie.
Zgodnie z tytułem spotkania, prowadzący je Asia i Krzyś zapewnili najmłodszym widzom mnóstwo dźwiękowych niespodzianek. Podczas zabawy uświetnionej przygrywkami na gitarze i ukulele maluchy poznawały m.in. gamę, uszeregowanie nut na pięciolinii oraz ich nazwy solmizacyjne i literowe. Nie zabrakło przy tym również rozmaitych gier ruchowych i odkrywania zawartości prezentów, przygotowanych przez Jolantę Brejdak i młodzież z MDK. Patronem medialnym organizowanego co miesiąc muzycznego spotkania jest „Kurier Szczeciński". ©℗
Tekst i fot. (gra)