Brytyjski piosenkarz George Michael zmarł w niedzielę (25 grudnia) w wieku 53 lat - podały wieczorem media. Informację o śmierci artysty przekazał jego agent. Michael Lippman powiedział, że przyczyną śmierci była niewydolność serca.
Według komunikatu Michael "odszedł w pokoju, w zaciszu swojego domu". Policja hrabstwa Oxfordshire potwierdziła, że wczesnym popołudniem wezwano karetkę pogotowia do jego posiadłości w miejscowości Goring.
Michael, urodzony w północnym Londynie jako Georgios Kyriacos Panayiotou, sprzedał podczas swojej kariery ponad 100 milionów płyt. Był współzałożycielem legendarnego zespołu "Wham!", który stworzył m.in. świąteczny hit "Last Christmas". Po jego upadku w 1986 roku piosenkarz prowadził niezwykle udaną karierę solową, stając się jednym z najpopularniejszych brytyjskich artystów muzyki popularnej w historii.
Jego status jako ikony brytyjskiej kultury został potwierdzony prawem pierwszego występu na otwartym po remoncie stadionie Wembley w Londynie w 2006 roku, a także uczestnictwem w ceremonii zamknięcia Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku.
Podczas swej kariery piosenkarz nagrywał m.in. z Arethą Franklin, Whitney Houston i zespołem charytatywnym "Band Aid" Boba Geldofa, który powstał w 1984 roku, aby pomóc w walce z głodem w Etiopii.
Po tragicznej śmierci swego partnera w 1993 roku, Michael upublicznił informację, że jest homoseksualistą i stał się zaangażowanym aktywistą na rzecz praw mniejszości seksualnych.
Według mediów przed śmiercią pracował nad kolejnym albumem, a także filmem dokumentalnym z udziałem m.in. Eltona Johna i Steviego Wondera.
W przeszłości Michael wielokrotnie był aresztowany i karany za posiadanie narkotyków. W 2011 roku odwołał serię koncertów ze względu na ciężkie zapalenie płuc, po którym przeszedł w Wiedniu zabieg tracheotomii.
(pap)
Fot. EPA/FILIP SINGER