Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Nie tylko sekstant... [GALERIA]

Data publikacji: 18 grudnia 2019 r. 11:51
Ostatnia aktualizacja: 20 grudnia 2019 r. 01:44
Nie tylko sekstant...
 

Jak działa sekstant? Objaśniał to – z właściwym sobie poczuciem humoru – kapitan żeglugi wielkiej Józef Gawłowicz na spotkaniu w Książnicy Pomorskiej w Szczecinie, które odbyło się we wtorek (17 grudnia). Promował przy tym kolejne wydanie swojej książki pt. „Opowieści nawigacyjne”.

Kapitan w „Opowieściach nawigacyjnych” w fascynujący sposób opisuje rozwój narzędzi służących astronomii i nawigacji. Czytelnik poznaje najprostsze przyrządy i coraz bardziej skomplikowane. Również wspomniany sekstant.

– Gawędziarz i erudyta – przedstawiła autora na początku spotkania Cecylia Judek z Książnicy Pomorskiej, podając smakowite cytaty z „Opowieści nawigacyjnych”, m.in. zdanie: „Sztormy są po to, żeby pierwszy lepszy patałach nie mógł zostać marynarzem”.

Fragmenty książki czytał Stanisław Heropolitański.

Oprócz samego kapitan Gawłowicza wypowiadali się też jego goście, w tym kpt. ż.w. Włodzimierz Grycner. Muzycznie – śpiewem i grą na gitarze – uświetnił spotkanie kpt. ż.w. Lech Katkowski.

„Opowieści nawigacyjne” należą już do klasyki literatury popularnonaukowej. Po raz pierwszy ukazały się w 1987 roku, nakładem wydawnictwa Glob: 15 000 egzemplarzy zniknęło z księgarń w ciągu tygodnia. Książka została uznana za najlepszą pozycję tego gatunku oraz uhonorowana Nagrodą im. Josepha Conrada. Po raz drugi, 10 lat później, wydało ją Oderraum, a trzeci raz – w 2007 roku – ZAPOL (z okazji szczecińskiego finału The Tall Ships Races). W roku 2009 czescy żeglarze zabrali książkę w podróż dookoła świata, Jindrich Kuchejda przełożył „Opowieści nawigacyjne” na czeski i wydał w Pradze. Teraz wznowiło je poznańskie wydawnictwo Zysk i S-ka – w wersji znacznie poszerzonej i zmienionej. Ma o 100 stron więcej, zawiera dodatkowo nowelę o „Powstańcu Wielkopolskim”, indeksy, nowe anegdoty, rysunki oraz kolorowe zdjęcia.

Kapitan Józef Gawłowicz to pisarz marynista, autor publikacji naukowych i kilku powieści, zrzeszony w Oddziale Szczecińskim Związku Literatów Polskich. Dowodził wieloma statkami polskimi i zagranicznymi, na morzu przepracował 44 lata. W Wyższej Szkole Morskiej w Szczecinie wykładał astronawigację. Był też dyrektorem Urzędów Morskich w Szczecinie i w Słupsku. Znany jest ponadto ze swoich kolekcjonerskich pasji.

(ek)

Fot. Marta TESZNER

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ochmistrz
2019-12-20 01:06:06
A jak działa handel z shipchandlerem też jest w tej książce?
-
2019-12-18 12:08:07
TW "Bartek" wciąż nadaje.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA