Otwierając wystawę swoich obrazów w szczecińskiej Galerii Kierat (ul. Koński Kierat 14), Marzena Paczkowska cytowała Alberta Einsteina, który mówił: „Wszystko powinno być tak proste, jak to tylko możliwe, ale nie prostsze”.
Marzena Paczkowska kończyła studia medyczne, a potem ASP w Warszawie i Wyższą Szkołę Sztuk Pięknych w Wersalu. Jest doktorantką w Instytucie Sztuk Pięknych w Kielcach.
Swoimi obrazami nawiązuje do amerykańskiego minimalizmu (minimal artu) i sztuki specyfiki miejsca (site-specyfic) oraz do współczesnych teorii filozoficznych i psychologicznych – globalnej struktury organizmu i globalnej percepcji. Formę obrazu i kolor bierze z natury, a malując pejzaże, redukuje je do najprostszych elementów, które mogą być podobnie odbierane i podobnie przeżywane w różnych miejscach. Pokazuje tym samym wspólnotę zmysłowego odbioru pejzażu.
Według Katarzyny Rosner, filozofa i krytyka sztyki, obrazy Marzeny Paczkowskiej zwracają uwagę „współczesnemu odbiorcy, że kultura europejska, zdominowana przez naukę, stanowi zagrożenie dla ludzkości”, bowiem odwraca uwagę człowieka od konieczności również zmysłowego poznawania świata.
Wystawa w Galerii Kierat czynne będzie do pierwszych dni maja.
(b)
Fot. b.t.