„Smutek zetrze ci z oblicza Muza Miecia Karłowicza" - słowa tej fraszki autorstwa Grzegorza Wasowskiego znalazły się, wraz z rysunkiem przedstawiającym kompozytora Mieczysława Karłowicza, na muralu na Niebuszewie, przy ul. Krasińskiego. Jest to jedno z wydarzeń z okazji przypadających w tych roku 140. urodzin kompozytora, patrona szczecińskiej filharmonii.
Wspomniany rysunek na ścianie, autorstwa Ernesto Gonzalesa, pochodzi z ilustracji pochodzącej z książki dla dzieci Grzegorza Wasowskiego „Z historii muzyki dla wszystkich - wierszyki", która miała swoją premierę w maju tego roku:
Na zdj.: Rysunek na ścianie kamienicy przy ul. Krasińskiego 97 to grafika znana z książki dla dzieci „Z historii muzyki dla wszystkich – wierszyki” Grzegorza Wasowskiego, wydanej przez szczecińską filharmonię.
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
zibi
2016-07-06 06:53:33
Szanowny Panie r. - kierownicze stanowisko w fabryce wazeliny., a ta energia jest już dawno wypalona.Małpowanie jest tylko dobre w zoo , musimy jeszcze poczekać na oryginalność.
I.M.
2016-07-05 14:23:01
Rysuneczek dobry - ale do książeczki dla dzieci.Pamiątkowy mural wymaga troszkę więcej powagi, tym bardziej że kompozytor zginął tragicznie pod lawiną podczas wyprawy narciarskiej w Tatrach.
muzyczka
2016-07-05 14:08:00
...to chyba raczej jakiś Miecio Karykaturowicz :-(
babaj
2016-07-05 14:06:19
Infantylne "malowidło" na kamienicy przeznaczonej do rozbiórki nie przystaje ani do powagi pamięci o kompozytorze ani do instytucji, której patronuje.I w dodatku ten "Miecio"...tak to można do pijaka z pobliskiego skwerku.Spłycanie wielkiej kultury trwa w najlepsze. Smutne...
MN
2016-07-05 13:34:18
Bardzo mi się podoba. Jeszcze do kompletu przydała by się informacja o kosztach - Kurier dopytacie?
.
2016-07-05 12:53:15
Usunięcie "Gałczyńskiego" i "Karłowicza" to akurat dobra decyzja, bo to były wyjątkowe dwa gnioty Chachulskiego. Nie mam uprzedzeń - "Mateusz wajchę przełóż" podoba mi się.
zibi
2016-07-05 11:10:09
Prowincjonalne zagrywki nie licujące z powaga kompozytora, po prostu taka Fryga. Ta pani popiersie Karłowicza usunęła z holu filharmonii podobnie jak szef klubu XIII muz popiersie Gałczynskiego. Niszczyć tradycję po to żeby być uznanym najlepszym.
Kolejny znakomity pomysł promocyjny i edukacyjny Filharmonii, która jest już nie tylko wydarzeniem architektonicznym ale i instytucją artystyczną dodającą miastu energii dzięki profesjonalnemu zarządzaniu.
Tylko oby dyrekcji nie opadły skrzydła i zapał gdyż Szczecin jest wciąż bardzo trudnym miejscem dla kultury pod względem finansowania i spójności społecznej.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.