Margaret, pochodząca z Ińska i mieszkająca przez kilka lat w Szczecinie, nie leniuchuje na kwarantannie, ale nagrywa kolejne piosenki. Zapowiada też, że za kilka miesięcy wyda nową płytę. Na razie ukazały się dwa single z tego albumu - tego drugiego od kilku dni można posłuchać m.in. w serwisach streamingowych. Mowa tu o piosence „Przebiśniegi”, w której artystka rapuje choćby o depresji, jaką przypisywały jej plotkarskie portale.
Utwór "Przebiśniegi" Margaret jakiś czas temu premierowo wykonała na antenie newonce.radio. Teraz piosenka doczekała się wersji studyjnej. Inspiracją do stworzenia „Przebiśniegów” stała się soczysta wypowiedź piosenkarki w jednym z wywiadów podczas telewizyjnej transmisji live. Wtedy, nie wiedząc o tym, że rozmowa jest relacjonowana na żywo w mediach społecznościowych, Margaret zaklęła. Fragment tego wywiadu został wykorzystany w nowej piosence "jako efekt zdystansowania i spojrzenie z przymrużeniem oka na to co było" - jak czytamy w komunikacie prasowym wytwórni fonograficznej Sony Music.
Można w ten informacji przeczytać również: "Nowa muzyczna podróż Margaret to podążanie własną drogą, realizowanie własnych planów bez względu na presję i oczekiwania otoczenia. Margaret po raz kolejny przemawia dojrzałym wewnętrznie i emocjonalnym głosem, bez patosu i zbędnej powagi. Pokazuje kierunek do osiągnięcia własnego zen i akceptacji siebie".
W piosence artystka zaprzecza swojej depresji, o której donosiły portale plotkarskie, tłumacząc nagłe zniknięcie Margaret ze sceny pod koniec ubiegłego roku, a także odwołanie wielu koncertów: "nie mam depresji" tak gadają/wierz mi, albo wierz im/tych co lubią robić halo wam i prestiż/wam się widzi stać pod ścianką/a mi niezbyt".
Poprzedni, wspomniany singiel piosenkarki - "Nowe plemię" - ukazał się w drugiej połowie marca. Utwór ten zainaugurował projekt Rak'n'Roll Music, w którym różni artyści prowadzą zbiórki na rzecz Fundacji Rak'n'Roll i publikują nowe nagrania w podziękowaniu dla fanów (dzięki zbiórce Margaret do podopiecznych fundacji trafiło blisko 20 tysięcy złotych). Do piosenki został stworzony teledysk w formacie przeznaczonym dla użytkowników smartfonów, z dodatkowym wykorzystaniem - uwaga, uwaga! - efektu poszerzonej rzeczywistości. Efekt specjalnej maski AR powstał dzięki zaangażowaniu niemieckiego artysty Adriana Steckeweha, znanego szerzej jako Omega C.
(MON)
Fot. Łukasz Jasiukowicz