Powoli dobiega końca tegoroczny festiwal Kontrapunkt. Jeszcze tylko trzy dni i podczas finałowej gali poznamy zwycięzcę tegorocznego przeglądu. Zanim to jednak nastąpi, publiczność czeka jeszcze sporo atrakcji, ze spektaklami konkursowymi, offowymi i wyjazdem do Berlina.
Środa (26 kwietnia) to już ostatnie dwa spektakle konkursowe. „Każdy dostanie to, w co wierzy" z Teatru Powszechnego w Warszawie, oparty jest na motywach „Mistrza i Małgorzaty" Bułhakowa. Siedemdziesiąt lat po wydarzeniach opisanych w książce, Woland i jego ekipa przyjeżdżają do Warszawy... Interaktywne przedstawienie, w reżyserii Wiktora Rubina, odbędzie się o godz. 16.30 i 20.30 w Trafostacji Sztuki.
„Biała siła, czarna pamięć" z Teatru Dramatycznego z Białegostoku w reżyserii Piotra Ratajczaka, oparta jest na zbiorze reportaży Marcina Kąckiego. Białystok jest w nim przedstawiony niezbyt pozytywnie, jako miasto ksenofobiczne, przyjazne środowiskom skrajnym. Kontrapunktowe bilety na „Białą siłę, czarną pamięć" rozeszły się na pniu. Pokazy o godz. 16.30 i 20.30 w Teatrze Współczesnym.
W czwartek (27 kwietnia) festiwal wyjeżdża do Berlina, by w Deutsches Theatre obejrzeć „Uległość". Spektakl powstał na motywach głośnej Michela Houellebecqa. Akcja toczy się w 2022 roku, we Francji, gdzie wybory prezydenckie wygrywa kandydat Bractwa Muzułmańskiego. Co się stanie z Europą, w której do władzy dochodzi islam?
Uczestników czwartkowego wyjazdu czeka też przystanek w Schloss Brollin. Tam w programie jest widowisko „Rewolucji 17, wspomnienia Aurelii” grupy Grotest Maru.
Ci, którzy zostaną w Szczecinie, mogą wybrać się na dyskusje performatywne w Teatrze Kana (godz. 11), przedstawienie „To Face" Teatru Krzyk z Maszewa w ramach nurtu OFF Kontrapunkt (godz. 17, Teatr Kana), spotkanie z performerem Antonim Karwowskim (godz. 17, Muzeum Narodowe - Muzeum Sztuki Współczesnej) oraz wieczorną dyskusję o teatrze w Akademii Sztuki (godz. 19).
(kas)
Na zdjęciu: „Każdy dostanie to, w co wierzy" to spektakl inspirowany „Mistrzem i Małgorzatą"
Fot. Magda Hueckel