Środa, 25 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Jej serce skradły… Podjuchy

Data publikacji: 19 września 2018 r. 08:34
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:51
Jej serce skradły… Podjuchy
 

Rozmowa z Sylwią Trojanowską

– Swoją nową książkę „Sekrety i kłamstwa” zadedykowała pani swojemu dziadkowi, który ma tak samo na imię jak jeden z głównych bohaterów opowieści. Czy zatem częściowo opowieść ma wątki biograficzne pani dziadka?

– Kiedy w mojej głowie pojawił pomysł na „Sekrety i kłamstwa”, pierwszym bohaterem, którego zobaczyłam, był Ludwik. Kulejący starszy pan o surowym spojrzeniu i niezbyt przyjaznym usposobieniu, który raczej zniechęcał do siebie ludzi, niż ich zachęcał. Dopiero później zorientowałam się, że imię tego bohatera jest tożsame z imieniem mojego nieżyjącego już dziadka Ludwika. Przyznam, że nigdy dobrze nie poznałam mojego dziadka. Byłam dziewczynką, kiedy zmarł. Jednak opowieści, które o nim słyszałam, stworzyły w mojej głowie obraz honorowego i odważnego żołnierza, który zasłużył się w walkach o wolną Polskę oraz pełnego miłości i zaradności ojca, głowy rodziny.

– Czytając pani powieść, pomyślałam, że każdy z nas, rodowitych szczecinian, od pokoleń, ma w zanadrzu jakąś ciekawą historię rodzinną dotyczącą m.in. lat powojennych, kiedy nasi dziadkowie tu przyjechali. Czy w pani domu dużo opowiadano o tamtym czasie?

– Moi rodzice przyjechali do Szczecina w 1961 roku. Tutaj urodziła się moja siostra i ja. Z przekazu rodziców znam Szczecin właśnie od lat sześćdziesiątych. Przyznam, że od czasu rozpoczęcia pisania „Sekretów i kłamstw” zadałam moim rodzicom więcej pytań niż kiedykolwiek wcześniej. Nadal je zadaję, nadal dopytuję. ©℗

Cała rozmowa w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 19 września 2018 r.

 Monika Gapińska

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Pablos
2018-09-20 09:40:04
https://ebookpoint.pl/ksiazki/sekrety-i-klamstwa-sylwia-trojanowska,e_0xg1.htm#format/d
Jarun
2018-09-19 10:26:47
Gdzie można kupić książkę ?
&
2018-09-19 10:03:43
Pisać każdy może....

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA