Występ światowej sławy saksofonisty Kenny'ego Garretta, koncert jazzowy dla dzieci oraz udział w festiwalu gwiazdy muzyki soul i RnB - oto tylko część planów na przyszłoroczną, czwartą edycję Szczecin Jazz 2019. Wszystko to odbędzie się od 16 do 30 marca.
- Naszym festiwalem chcemy udowodnić, że jazz nie jest bezludną wyspą, na którą mogą przyjść tylko ci znający się na tej muzyce, a do tego trzeba się jakąś specjalnie ubrać - mówił Sylwester Ostrowski, dyrektor artystyczny festiwalu na poniedziałkowej konferencji prasowej. - Jazz jest trendy. Co roku wychodzimy też w przestrzeń muzyczną, graliśmy nawet na lodowisku przy temperaturze minus osiemnastu stopni.
- Mnie się ogromnie podoba to, że formuła festiwalu stawia na edukację, bo dzięki temu wyrabia się gust również u najmłodszych. Cieszy mnie, że są organizowane koncerty jazzowe dla dzieci - dodała aktorka Katarzyna Warnke, znana m.in. z filmu „Kobiety mafii". - A dzięki takim osobom, jak ja, może na występach pojawią się osoby, które nie trafiłyby w ogóle na festiwal. Ale przyjdą, by mnie zobaczyć, ale przy okazji posłuchają muzyki i to jest bardzo cenne. Dla mnie Szczecin jest fajnym miastem - z ludźmi, którzy dbają o przestrzeń kulturalną. Zresztą, tu właśnie pojawiły się nowe rzeczy w moim życiu. Po raz pierwszy byłam w Szczecinie jako dramaturg w teatrze Anny Augustynowicz, bo napisałam sztukę z Natalią Korczakowską na podstawie Strindberga. Potem zostałam zaproszona na festiwal jazzowy - to było dla mnie ogromne zaskoczenie. Ja wcześniej śpiewałam tylko w spektaklach, a nigdy na koncercie.
- Teraz Kasia zaproponowała nam współpracę przy swoim singlu - włączył się S. Ostrowski.
- Wynuciłam melodię (bo tak to jest, jak ktoś nie zna nut), napisałam tekst po angielsku i wysłałam do Sylwestra. Potem pracowaliśmy nad tą piosenką trzy dni w studiu - mówiła K. Warnke. - Premiera utworu już na festiwalu w przyszłym roku.
Poza wspomnianymi występami w trakcie festiwalu, planowane są również inne, m.in. ten poświęcony Artowi Blakeyowi, amerykańskiemu perkusiście, liderze zespołu Jazz Messengers, jak również koncert pt. „Szczecin wczoraj, dziś i jutro", w którym wystąpią artyści pochodzący ze Szczecina, a obecnie mieszkający w różnych zakątkach świata.
Jak zapowiadają organizatorzy, jedno nazwisko artysty, który zawita do Szczecina na Szczecin Jazz 2019, na razie pozostanie tajemnicą. Ma to być gwiazda muzyki soul i RnB.
- Przyniesiemy to nazwisko „pod choinkę", bo ujawnimy je pomiędzy mikołajkami a świętami Bożego Narodzenia - zapewnił S. Ostrowski. ©℗
Monika GAPIŃSKA
Na zdjęciu: Katarzyna Warnke i Sylwester Ostrowski
Fot. Ryszard Pakieser
