Kilkanaście zdjęć dokumentujących działalność Jacka Nieżychowskiego, założyciela szczecińskiej Operetki (a później Opery) można zobaczyć na wystawie, która od środy dostępna jest na Jasnych Błoniach. Wydarzenie odbywa się w ramach Roku Jacka Nieżychowskiego, ustanowionego decyzją Rady Miasta Szczecin.
Zdjęcia rodzinne z czasów dzieciństwa w majątku w Chlewie, zdjęcia z synem Tomaszem, z występów i ról operetkowych, z kortu tenisowego czy z Silną Grupą pod Wezwaniem. Te i wiele innych momentów z życia prywatnego i artystycznego Jacka Nieżychowskiego zaprezentowano na plenerowej wystawie poświęconej tej wybitnej dla Szczecina postaci. Ekspozycję przy fontannie „Bartłomiejka” otwiera również tekst przybliżający sylwetkę artysty.
Zdjęcia pochodzą z archiwum rodziny Jacka Nieżychowskiego oraz Opery na Zamku.
Podczas wernisażu plenerowej wystawy pojawili się krewni Nieżychowskiego oraz przedstawiciele instytucji kultury. Głos zabrał Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku.
- Myślę, że Jacek teraz śmieje się zza chmur - mówił. - Był mądrym, honorowym człowiekiem, który wiele po sobie zostawił, chociażby Operę. To wielka postać. Mamy w Szczecinie problem z tożsamością i to jest właśnie osoba, na której powinniśmy ją budować.
Zapowiedział również powstanie kolejnej, wewnętrznej wystawy o Jacku Nieżychowskim, która będzie prezentowana w szczecińskich instytucjach kultury.
Obecny był również syn artysty, Tomasz. Podziękował za uhonorowanie ojca i przypomniał, że był on niesamowitym gawędziarzem, jeździł po Polsce i zbierał różne historie. Jak tę o szkole imienia „tysiąclecia PRL”, którą zobaczył gdzieś na Lubelszczyźnie.
Jacek Nieżychowski jest patronem roku 2024. Decyzję o upamiętnieniu artysty podjęła Rada Miasta Szczecin na wniosek Opery na Zamku i rodziny artysty. Nieżychowski związał swoje życie ze Szczecinem, był aktorem, śpiewakiem operetkowym, artystą kabaretowym, dziennikarzem oraz animatorem życia kulturalnego Szczecina. Miał ogromny wpływ na budowanie powojennej tożsamości miasta i jego silnej pozycji w świecie kultury.©℗
(aj)
Film: Piotr Sikora