Początek sezonu artystycznego to również okres, gdy po wakacyjnym lenistwie, spędzaniu czasu na plażowaniu, chodzeniu po górach albo grilowaniu mamy ochotę na „kulturalne wyjście”. Wybór jest spory, bowiem poza repertuarowymi planami np. teatrów czy innych instytucji kultury spora jest też oferta organizatorów z zewnątrz, którzy proponują choćby przedstawienia warszawskich teatrów w tzw. „gwiazdorskiej obsadzie”. A ile kosztuje takie „kulturalne wyjście” z domu? Na jakie koszty trzeba się nastawić?
Spośród szczecińskich instytucji kultury podwyżkę cen biletów wprowadziła, o 5 złotych, filharmonia, a także Opera na Zamku – tu bilety na opery, operetki, musicale i przedstawienia baletowe zdrożały od 4 do 15 zł (najwięcej na spektakle baletowe). Natomiast w Teatrze Polskim nie zapadła jeszcze decyzja co do ewentualnej zmiany cen. Inne instytucje, czyli Teatr Współczesny, Muzeum Narodowe, Teatr Lalek „Pleciuga” i Zamek Książąt Pomorskich, zadeklarowały, iż nie trzeba się obawiać podwyżek. Choć w tej ostatniej instytucji powiedziano nam, że do końca roku kalendarzowego nie jest planowana zmiana cen, a jak będzie dalej – czas pokaże. Tu należałoby też zaznaczyć, że wspomniana podwyżka o 5 zł w filharmonii nie dotyczy koncertów specjalnych, na których mają wystąpić największe i najbardziej rozchwytywane gwiazdy. Jak powiedział nam rzecznik tej instytucji, w tych przypadkach ustalanie cen biletów rządzi się innymi prawami niż repertuarowe koncerty.
Ile zatem kosztują bilety w szczecińskich instytucjach?
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 8 września 2017 r.
Monika Gapińska
Fot. Robert Stachnik