Koncert laureatów zakończył w czwartkowy wieczór IV Ogólnopolski Konkurs Altówkowy im. Dominika Rutkowskiego w Szczecinie. W sali koncertowej Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych przez trzy dni (20-22 listopada) występowali młodzi altowioliści z całego kraju.
- Poziom konkursu był naprawdę wysoki. Obserwujemy, że rośnie on z każdą kolejną edycją, co jako organizatorów bardzo nas cieszy - powiedział Włodzimierz Radin-Rutkowski, nauczyciel klasy altówki ZPSM, inicjator i organizator konkursu.
W konkursie wzięło udział 26 uczniów szkół muzycznych z Warszawy, Wrocławia, Gdańska, Krakowa, Wągrowca, Poznania, Gdyni, Łodzi i Szczecina. Uczestnicy podzieleni na sześć grup wiekowych w dwóch etapach konkursu wykonywali po dwa różne utwory klasyczne, m.in. Vivaldiego, Bacha, Telemanna, Prokofiewa, Schuberta. Oceniało ich ogólnopolskie jury złożone ze znakomitych profesorów pod przewodnictwem wybitnego altowiolisty prof. Stefana Kamasy. Podczas ogłoszenia wyników przewodniczący docenił przygotowanie uczniów oraz pochwalił zmiany, jakie zaszły po modernizacji w szkole muzycznej przy ul. Staromłyńskiej. Podkreślił, że obecne warunki, jakie posiada ta placówka do kształcenia przyszłych muzyków, to zasługa dyrektora szkoły Piotra Piechockiego.
- Dwa lata temu, kiedy byłem tu podczas trzeciej edycji konkursu, ta aula i szkoła zupełnie inaczej wyglądały. Jestem pod ogromnym wrażeniem tych zmian, jakie tu zaszły - przyznał prof. Stefan Kamasa.
Z wielką życzliwością profesor wspominał także swojego absolwenta, jakim był nieżyjący już Dominik Rutkowski. Odbywający się konkurs nosi imię tego znakomitego szczecińskiego pedagoga oraz cenionego altowiolisty Filharmonii Szczecińskiej i kameralisty. Po wręczeniu nagród laureatom, dyrektor ZPSM Piotr Piechocki zapowiedział kolejną, piątą edycję konkursu w 2020 roku, na którą zaprosił wszystkich zgromadzonych.
Konkurs został zorganizowany przez Centrum Edukacji Artystycznej w Warszawie oraz Zespół Państwowych Szkół Muzycznych im. Feliksa Nowowiejskiego w Szczecinie. ©℗
Elżbieta KUBERA
Fot. Grzegorz SIWA