Kino Zamek w Szczecinie zaprasza w niedzielę o g. 19 na film „Anora” w reżyserii Seana Bakera. To wyjątkowy obraz, który podbił serca widzów i dziennikarzy w Cannes.
Anora, a właściwie Ani (znakomita Mikey Madison), to tancerka klubu dla dorosłych na Brooklynie, która zmienia się w nowoczesnego Kopciuszka, gdy na swojej drodze spotyka Ivana (elektryzująca rola Marka Eidelsteina), syna rosyjskiego oligarchy. Młodzi postanawiają wziąć ślub. Komplikacje pojawiają się, gdy rodzice chłopaka dowiadują się o związku i próbują unieważnić małżeństwo.
Już dziś „Anora” znajduje się w gronie głównych kandydatów do Oscarów 2025.
Michał Walkiewicz w recenzji filmu na portalu Filmweb napisał: „Pytanie, czy uczucie kwitnące pomiędzy seks-workerką oraz jej klientem jest autentyczne, czy to po prostu korzystna dla obu stron transakcja, jest w gruncie rzeczy zmyłką – w arsenale reżysera to wręcz „stary numer z rękawicą”. Odpowiedzi nie wyłapiemy z dialogów, nie znajdziemy między słowami, nie wyczytamy z niczyjej twarzy. Wkrótce jednak nie będzie to miało większego znaczenia. Gdy pod wpływem alkoholu i w przypływie rebelianckiej energii para stanie na ślubnym kobiercu w Vegas, rodzice wyślą swoich siepaczy, by ci anulowali małżeństwo. Chłopak da drapaka, grupa pościgowa wraz z Ani ruszy w miasto, a film zamieni się w coś na kształt wysokooktanowej wersji „Po godzinach” Martina Scorsesego. Spokojna głowa – to nie ostatni taki piwot”.
(as)